O płycie „Invictus” niemieckich weteranów z Necronomicon pisałem już w momencie premiery albumu, w 2012 roku. Wracamy do tego krążka przy okazji najnowszego wznowienia (Total Metal Records z Ukrainy). Album wielkiej furory raczej nie zrobił, choć był to na dobrą sprawę pierwszy (i jak się miało okazać – jedyny) materiał grupy wydany przez naprawdę liczącą się wytwórnię (Massacre Records). Te osiem lat temu album wydał mi się tkaim solidnym średniakiem i zasadniczo po latach odbiór jest podobny – nie brak tu dobrych riffów, ciekawych rozwiązań i typowego dla grupy niemieckiego thrashu nie pozbawionego jednak melodii. Chyba jednak zbyt często grupa zapuszczała się tu w spokojniejsze rejony, mogące kojarzyć się raczej z najlżejszymi dokonaniami Testamentu… Ogółem jednak to zupełnie przyzwoity krążek, może po prostu zbyt zachowawczy – zamieszczona na końcu nowa wersja klasyka „Possessed by evil” ma więcej kopa, niż cały premierowy materiał razem wzięty. Co nie znaczy, że ten materiał jest zły, fanom późniejszego Sodom czy tego typu rzeczy na pewno przypadnie do gustu. Po prostu bardzo przyzwoity, po niemiecku solidny thrashowy album, gdzie chyba zabrakło jedynie odrobiny szaleństwa.

Plusy:

- Kawał porządnego thrashu

- Zmieniona w stosunku do oryginału, jak rzadko kiedy na lepsze, okładka

- Necronomicon to nigdy nie była pierwsza liga, ale jest to rzecz na dobrym, równym poziomie

Minusy:

- Bardzo skromne wydanie -  najprostszy digipak bez żadnej książeczki

- Chyba by się nic nie stało, jakby płyta była o numer czy dwa krótsza

Wyd: Total Metal Records, 2012/2020

Lista utworów:

1. Invictus
2. Unleashed
3. Bloody Bastards
4. Thoughts Running Free
5. Unconquered
6. Upon Black Wings
7. Face to the Wall
8. Pandora’s Box
9. Before the Curtain Falls
10. Possessed By Evil 2011

Ocena: +6/10

https://www.facebook.com/necronomiconofficial