Sacrilegious Rite – Summoned From Beyond
(7 lipca 2018, napisał: W.)

Niemiecki SACRILEGIOUS RITE powstał na gruzach Capitis Damnare w 2009. W obu przypadkach głównodowodzącym jest Ex Ipsis-Mors. Porzucając wizję Black Metalu jaką niósł ze sobą Capitis Damnare, w obecnym wcieleniu, horda zmieniła oblicze muzyczne. Przyznaję się, że wcześniejszych nagrań nie słyszałem, ale to co zostało zrobione na tym albumie to pieprzone mistrzostwo. O tym jednak w dalszej części. SACRILEGIOUS RITE, poza opisywanym tutaj ‘Summoned From Beyond’ ma w swojej dyskografii dwa siedmiocalowe splity z Ungod i Bestial Holocaust oraz jeden split z dwiema hordami Dethroned i Goatblood (Niemcy). Całość uzupełnia EPka z 2015 roku.
Muzyka jaką oferuje SACRILEGIOUS RITE to żywe świadectwo / wykładnia jak powinno się grać Czarny Metal Śmierci. Jeżeli ktoś pytałby mnie o przepis na ową czerninę, to jako główne składniki wskazałbym tutaj na brazylijskich pionierów z Sarcófago, wczesne oblicze Bathory, Sodom, Destruction bądź nawet Slayer i zamieszał porządnie chochlą dorzucając klasycznego bestialstwa rodem z Blasphemy. Jeżeli ktoś zapyta tutaj o oryginalność, to cóż, można spokojnie temu delikwentowi wybuchnąć śmiechem w twarz. Prawda jest taka, że tego typu albumy słyszeliśmy już tysiące razy. Albumy wiernie oddające hołd tradycyjnemu graniu; albumy twórców, którzy celowo uciekają od dzisiejszego oblicza Black / Death Metalu. I cholera jasna nie ma w takim podejściu absolutnie nic złego, a już na pewno nie wtórnego. Struktury muzyczne, które zostały zagrane na ‘Summoned From Beyond’ to czysta agresja, old schoolowy brud i najzwyczajniej w świecie kreują świetną, przytłaczającą atmosferę Zła. Jedna cecha wyróżnia ten materiał, a mianowicie brak ślepego naśladownictwa. Podczas gdy oczywistym wydają się tutaj być inspiracje z jakich czerpał zespół aranżując utwory, tak świetnym posunięciem było ubranie muzyki w potężne brzmienie. Pojawiają się smaczki jak na przykład chóry gregoriańskie lub śpiew kobiety kojarzący się z Bliskim Wschodem – robi to wrażenie, a dodatkowo przesuwa hordę z poziomem kompozycji szczebelek wyżej w drabinie umiejętności pisania muzyki. Ciekawie wypadły też gościnne występy wokalne przede wszystkim charakterystycznej Sonii z Bestial Holocaust. Ma charyzmę dziewczyna! Dodatkowo udzieli się Aeshir z Infernal Execrator oraz Hekte Zaren znana z solowych poczynań a ostatnio z wydanego przez Word Terror Committee, Adaestuo.
Szkoda, że płyta ta przeszła bez echa w podziemiu. Dobry warsztat muzyczny i przede wszystkim korzenie muzyczne SACRILEGIOUS RITE to silne punkty tej hordy. Oczywiście w natłoku wydawnictw, jakie zalewają obecnie podziemie, łatwo jest przeoczyć taką czarną perłę. Polecam, bo takich albumów nigdy za wiele w kolekcji.
Wyd. Dunkelheit Produktionen, 2017
Lista utworów:
1.Missa Nigra
2.Sacrilegious Rite
3.Coronatus Rex Mortis (Morbid King of Devastation)
4.Deathstalker
5.Nocturnal Blood Consecration
6.In Abscence of Light
7.Remains of the Deceased
8.I Believe
9.Strigoicia
10.The Lost Sheep
Ocena: 8/10
