Lord Shades – The Rise of Meldral-Nok
(5 września 2012, napisał: Paweł Denys)
"The Rise of Meldral-Nok" to drugi album francuskiego zespołu Lord Shades. Sam zespół określa swoją muzykę jako atmosferyczny death/black i dodaje do tego takie słowa, jak "epic" i "symphonic". Trudno znaleźć lepsze określenia, tego co znajduje się na płycie. W pierwszej chwili zespół może wydać się klonem Dimmu Borgir. Mimo, iż wpływy Norwegów są mocno słyszalne, to z tym klonem to tylko część prawdy. Jasne, że elementów zaczerpniętych z twórczości DB jest tu mnóstwo i czasami może to przeszkadzać w słuchaniu albumu, bo nie od dziś wiadomo, że lepiej słuchać oryginału niż kopi. Nawet jeśli, tak jak w przypadku LS, ta kopia jest wręcz genialna. Podobna konstrukcja czysto metalowych elementów, a do tego przeogromne wsparcie różnych symfonicznych elementów, czy też chórków i innych bajerów. Zespołowi udaje się też wyczarować kapitalną, podszytą grozą i mrokiem, atmosferę, którą potęgują różne przerywniki spajające ten album w jedną wielką całość. Widać, że sporo się muzykanci napracowali przy tworzeniu i składaniu w jedną całość tego materiału. Słucha się tego albumu jednym tchem i naprawdę te cholerne skojarzenia, aż tak bardzo nie przeszkadzają. Trochę inne źródło inspiracji ujawnia "Ancient Fears". Lubicie Septic Flesh? To polubicie ten kawałek, bo wszystko w nim jest, takie jak na płytach greckich mistrzów. Wręcz idealna kopia muzyki ekipa Setha. "The Rise of Meldral-Nok" to dobry album, o ile nie oczekujecie czegoś nowego, a słuchanie kopi nie razi was jakoś okrutnie. Podobno we Francji to jest duży zespół, ale nie dziwię się, że np. w Polsce jest raczej średnio znany.
Lista utworłó
1. The Leave Taking
2. Awarness
3. Ancient Fears
4. Lust For Death
5. The Dark Fleet
6. Fool of Wisdom
7. The Pledge
Ocena: 7/10