Shakhtyor – Shakhtyor
(3 sierpnia 2013, napisał: Piotr Donek)

Z rosyjska brzmiąca nazwa kapeli pochodzi od nazwy rosyjskiej kopalni (!), a jednakże może to być mylny trop, ponieważ panowie wchodzący w skład Shakhtyor mieszkają w Niemczech, a konkretnie w Hamburgu (co nie wyklucza ich rosyjskiego pochodzenia). Jak można wyczytać w notce promocyjnej trzej muzycy stanowiący skład Shakhtyor tworzą doom-sludge-stoner-post-metal. Nooo, właśnie tak jest zdefiniowana ta estetyka. Jednakże ja, prosty chłop ograniczę się do stwierdzenia, że to doom metal z elementami stoner’a.
Muzyka to ciężka, depresyjna rzec można, a dodatkowo pozbawiona warstwy wokalnej. Choć zasadniczo jest wolno i przytłaczająco to wspomniane już stoner’owe elementy przynoszą ze sobą sporo specyficznego charakteru. Krótko mówiąc te cztery utwory są świetne! Pomimo, że to formy długie (cztery kawałki, ponad 40 minut muzyki) to o monotonii czy znużeniu mowy być nie może. Słucha się tej płyty znakomicie bo panowie z Shakhtyor znaleźli „złoty środek” i odpowiednio wyważyli proporcje tworząc muzykę, którą można chłonąć bez końca.
Nie pozostaje mi więc nic innego jak tylko polecić to wydawnictwo.
Wyd. self-released, 2012 cd
Lista utworów:
1. E. Jasper
2. Handschuhmann
3. Паук Риба
4. K.I.
Ocena: 9/10
