GRIEF OF EMERALD – IT ALL TURNS TO ASHES
(5 lipca 2013, napisał: Pudel)
Kurcze, kojarzę zespół Grief of Emerald z jakiejś składanki dołączonej do “Metal Hammera” dawno temu(1998?), w każdym razie to był czas absolutnej dominacji „symfonicznego” black metalu, szczerze mówiąc nie pamiętam już kawałka Grief of Emerald z tamtego wydawnictwa, jednak ciężko nie zauważyć, że większości ówczesnych „gwiazd” tamtego nurtu dziś na trzeźwo słuchać nie sposób. Tak więc nie miałem najszczęśliwszej miny, gdy przyszła mi do recenzji ostatnia, ubiegłoroczna płyta Szwedów. Okazało się na szczęście, że muzyka wypełniająca ten krążek jest całkiem znośna. Owszem, klawisze nadal są, nadal mają dosyć tandetne brzmienie(wiecie, takie połączenie orkiestry z organami z horroru) jednak gitarowa „baza” tego wszystkiego jest całkiem sensowna, ba w najlepszych fragmentach ociera się o death metal, nie śmiem przywołać tutaj wielkiego Nocturnusa, ale coś w tym kierunku także tutaj znajdziemy, jak się dobrze wsłuchamy. Dodatkowo trafiają się fragmenty całkiem – w dobrym znaczeniu tego słowa – chwytliwe, jak na przykład utwór tytułowy czy „Cage of pain”. Nie słucha się tego albumu źle, jednak moim zdaniem przydałby się Griefom mały(albo i nawet duży) lifting brzmienia, te klawisze naprawdę niewiele wnoszą a na dłuższą metę wręcz śmieszą, nie przekonują mnie także szybsze fragmenty, gdzie zespół jakby próbował bawić się w Emperora… Myślę, że ta płyta znajdzie/znalazła swoich zwolenników, dla niektórych może to być całkiem miła podróż sentymentalna o półtorej dekady wstecz, w sumie to taka solidna druga liga, bez większych widoków na awans, ale mogąca dostarczyć trochę miłych wrażeń
Wyd. Non Serviam Records, 2012
Lista utworów:
- And Yet It Moves
- God Of Carnage
- Where Tears Are Born
- It All Turns To Ashes
- Cage Of Pain
- When Silence Becomes Eternal
- Warstorms
- Stormlegion (Warstorms Pt II)
- The Third Eclipse
Ocena: 6+/10