Wolfenburg – The Empire of the Wolf
(6 czerwca 2013, napisał: Piotr Donek)

Ta EPeczka składa się z instrumentalnego intra o dość specyficznym klimacie, zatytułowanego „Wolfenburg”, trwającego niespełna dwie minuty, oraz utworu tytułowego. Wątpliwości być nie może, mamy tutaj do czynienia z black metalem. Wałek „The Empire Of The Wolf”, pomimo tego, iż trwa przeszło 10 minut z pewnością nie jest kompozycją która powodowałaby ziewanie. Faza pierwsza, początkowe trzy minuty to powolne „parcie do przodu”, mające chyba na celu oswoić nas z muzyką Wolfenburg, z jej „łagodniejszym”, mniej intensywnym aspektem, ale to tylko przedsmak tego co nas czeka. Kolejne 6 minut to lawina dźwięków upstrzona jedynie „lekkimi” zwolnieniami. Znaczne podkręcenie tempa działa ze wszech miar pobudzająco i nie pozwala na odpłynięcie myślami gdzie indziej… No i ostatnia faza utworu. Niemal całkowite odprężenie! I choć muzyka budzi niepokój, to na tle wcześniejszych sześciu minut wydaje się wręcz „kojąca”:).
„The Empire Of The Wolf” to materiał zbyt krótki by wyrobić sobie jakąś wiążącą opinię na temat muzyki prezentowanej przez Wolfenburg, jednak na tyle dobry, aby wywołać zainteresowanie.
Lista utworów:
1. Intro (Wolfenburg)
2. The Empire of the Wolf
Ocena: 7/10
