Isurus to nazwa może nowa, ale stoją za nią ludzie, którzy już do niejednego pieca przykładali (tak to było?), a chodzi mi konkretnie o gitarzystów Piotrka (kiedyś Lady Temptress i NewBreed) i Michała (m.in. Sonneillon). Tak czy inaczej twór jest nowy, więc nikt ich za samo doświadczenie głaskał po głowie nie będzie, muzyka będzie musiała obronić się sama. No i przyznam szczerze, że pierwsze demo „Outcast” robi to doskonale! Nawet nie wiem czy można ten materiał nazwać demem, bo płytka jest fajnie wydana, w normalnym pudełku Cd, a produkcja tego materiału nie ustępuje niczym wielu profesjonalnym wydawnictwom… Do rzeczy jednak. Chłopaki z Isurus upodobali sobie brutalny, techniczny death metal i właśnie w tym kierunku zmierzają. Inspiracje takimi zespołami jak (przede wszystkim) Nile i Hate Eternal są słyszalne od razu, ale nikt tutaj tego nie kryje – wprost przeciwnie. Amerykańska szkoła technicznego DM kłania się w pas. Oczywiście nie ma tu mowy o jakimś bezczelnym kopiowaniu, Isurusi starają się jednak pokombinować coś po swojemu. Jest szybko, bardzo brutalnie, i momentami zajebiście gęsto. Dzieje się naprawdę dużo, techniczne wygibasy mogą czasami nieźle zakręcić w głowie. Zwolnienia trafiają się stosunkowo rzadko, a jak już są to są naprawdę fajnie rozwiązane (np. zagranie bas plus perka w środku „Black Market”). Dobrze wypadają też wszystkie te klimatyczne podjazdy pod Nile, jak na przykład na początku „Torment (The Eternal Punishment of the Fiend)”. Wokal to raczej typowy (choć tutaj to żadna wada) niski, niedźwiedziowaty growl, wspomagany od czasu do czasu jakimiś „screamami”. Brzmienie, jak już wcześniej wspomniałem prezentuje się naprawdę solidnie – mocne, selektywne, z odpowiednią dawką ‘mięcha’.

Jak na pierwszy materiał to jest naprawdę dobrze. Jeśli na pełnym debiucie (bo na pewno są już na niego gotowi), przywalą z taką samą mocą i pokażą jeszcze więcej własnych pomysłów (by uciec od porównań, które sami na siebie ściągnęli) to będziemy mieli kolejny znaczący death metalowy akt na naszych ziemiach. Oby, bo dobrego defiora nigdy za wiele.

Lista utworów:

1. Apocalypse – The Manifestation of the First Horsemen
2. Outcast
3. Black Market
4. Torment (The Eternal Punishment of the Fiend)
5. Dreaming Through the Waves of Endless Ocean
6. Perforated Flesh
7. The Weapon Forged by Hate Itself

Ocena; +7/10

http://www.myspace.com/isurusdeath