Black Altar / Varathron / Thornspawn – Emissaries Of The Darkened Call - Three Nails In The Coffin Of Humanity
(10 kwietnia 2013, napisał: Prezes)

Nowy materiał Black Altar podany na płycie w asyście amerykańskiego Thornspawn i kultowego Varathron? Chyba lepiej sobie tego wszystkiego Shadow nie mógł obmyślić. Uderza po blisko czterech latach ciszy i to od razu z czymś takim, brawo! Imponuje już sama forma wydania tej płyty. ęwietny front-cover, klimatyczna wkładka, teksty, info o kapelach`Ś wszystko na swoim miejscu. Czas przejść zatem do muzyki.
Na pierwszy ogień idzie twór Shadowa właśnie. I tutaj już pierwszy siarczysty strzał w pysk! Nie znam może całej twórczości Black Altar na wyrywki, ale te utwory wydają mi się być jeszcze potężniejsze i brutalniejsze niż w przeszłości. Trzy strzały wściekłego black metalu, okraszonego skandynawskimi inspiracjami. Piekielne szybkie blasty, siarczyste riffy, niezbędna ilość melodii i ten zajebisty, lodowaty klimat! Szczerze mówiąc nie spodziewałem się czegoś aż tak dobrego! Jeśli ma to być zapowiedź nadchodzącego pełnego albumu to ja łykam go bez pytania.
Drugim z kolei zespołem jest legenda greckiego black metalu, czyli Varathron. Ta nazwa to klasa sama w sobie, więc słabo być nie mogło. Grecy przygotowali nam na ten split dwa własne utwory i świetnie odegrany, skąpany w ich własnym stylu cover Black Sabbath. Dostajemy więc jak zawsze solidną dawkę black metalu mrocznego, bardzo klimatycznego i naprawdę dobrze zaaranżowanego. Szybkie, agresywne riffy idealnie połączone z wolniejszymi, patetycznymi motywami i do tego te charakterystyczne, niby proste ale od razu wchodzące w głowę melodie. Ĺťeby tak grać naprawdę trzeba coś potrafić, to nie tylko trzy riffy na krzyż plus łupana perkusja`Ś Co ważne, materiał ten jest bardzo dobrze nagrany (podobnie jak w przypadku Black Altar), więc każdy dźwięk, każdy smaczek jest tutaj doskonale słyszalny.
Na koniec dostajemy przedstawicieli amerykańskiej sceny bm, Thornspawn. I tu nieco spokojniejsze, bardziej `zrównoważone` granie się kończy. Od pierwszych sekund Hamburgery chłostają, że aż (nie)miło. Tu nie ma melodyjek ani klimatycznych zwolnień. Ostra, zbasowana ściana dźwięku i do przodu! Pałker momentów na odpoczynek nie ma prawie wcale a wokal pluje jadem na lewo i prawo. Brzmienie już znacznie bardziej surowe, niż w przypadku dwóch poprzednich kapel, ale coś tam jeszcze słychać. Wałki raczej krótkie, ale za to piekielnie intensywne!
Trzy bardzo dobre zespoły, trzy nieco odmienne wizje black metalowej sztuki. Nie będę tu wskazywał najlepszego zespołu bo to przecież nie zawody, ale jestem pewny, że każdy maniak blacku, powinien być zadowolony z obcowania z tym splitem. Naprawdę mocna rzecz!
Lista utworóó
Black Altar
1. Intro
2. Nighthunter
3. I`m Demon
4. Deep Cut into the Open Wound of Mankind
Varathron
5. Arawn`s Reign
6. Black Swamp
7. Ancient Warrior (Black Sabbath cover)
Thornspawn
8. Baphobanner (Flag of Horror)
9. Deceased Divinity (Pious Pulpit Burnt to Ashes)
10. Deathlust
11. Thorns of Black Spawned from the Altars of Northrav
Ocena: 8/10
