Psychophobia – Ark of Chaos
(25 lutego 2013, napisał: Silentium Tenere)
Przyznam, że po odpaleniu płytki już na samym początku jestem zaskoczona. To, co usłyszałam w głośnikach nieco wprowadziło mnie w osłupienie. Totalnie niespodziewane dźwięki, szczególnie, że chwilę wcześniej przejrzałam okładkę wzdłuż i wszerz i nastawiłam się na coś zupełnie innego. Skoro już jesteśmy w temacie okładki. Na pierwszy rzut oka coś w rodzaju połączenia świata antycznego z wszechświatem, kosmosem i te inne sprawy. Czy to metafora do bardzo skrajnego łączenia stylów muzycznych? Dobra, więc tym razem postanowię posłuchać całości przez dwa dni, a potem będę analizować. Kurcze, ciągle mam wrażenie, że coś jest nie tak. To brzmienie. Nie wiedzieć czemu jest tak podle spłaszczone i dynamika gdzieś umyka. Dawno nie słuchałam też muzy z klawiszami. Dawno, mam na myśli coś, co nie jest symfonicznym black`iem lub pochodnym. Kompozycje są dość schematyczne, aczkolwiek wstawki klawiszowe nadają świeżego, przyjemnego smaczku. Tu duży plus dla Pana Klawiszowca, za pomysł na brzmienie.
Ciężko mi się ustosunkować do tej muzy, słyszę tu tak różne inspiracje i z początku nie wiem czy to zaleta czy wada. W całości materiału perka gdzieś się tam gubi, tutaj zdecydowanie górują klawisze, ich brzmienie i ciągle wybijająca się, mało zróżnicowana gitara. Mam takie wrażenie, że zespół trochę zamknął pewne ramy twórczości i boi się wyjść poza nie. Właśnie te schematyczne rytmy, dość często przewidywalne, jakbym je już kiedyś słyszała.
Nie czuję się powalona, znokautowana czy zauroczona. Fakt jest taki, że im dłużej tego słucham, tym bardziej mi się podoba, ale nie o przekonywanie się mi rozchodzi. Nie mniej jednak będę obserwować dokonania tej formacji i czekam na solidne zwalenie z nóg!
Lista utworłó
1. Viracocha
2. Inheritance Of The Land
3. Mass Delusion
4. Mongrel
5. Assemblage
6. Quantum Chaos
7. Metahomini
8. High-Tech Angels
9. Artificial Intelligence
Ocena: 6/10