Salviction – Salviction
(11 lutego 2013, napisał: Paweł Denys)

To niby tylko demo. Jeśli tak wygląda demo, to jak będzie wyglądać debiutancki album? Może być mała rewolucja na scenie post-metalowej w Polsce. Wiele pochlebnych słów padło już na temat trójmiejskiej sceny rockowo/metalowej. Okazuje się teraz, że ta scena skrywa w sobie jeszcze sporo ciekawych zespołów. Salviction jest jednym z nich. Zespół ten już na pierwszym swoim demie pokazuje, że oto mamy do czynienia ze sporym talentem, który w przyszłości powinien dostarczyć sporo radości fanom zakochanym w takich zespołach jak Neurosis, Cult of Luna czy np. nasze rodzime Blindead. To jeszcze oczywiście nie ta sama półka, ale jeśli zespół utrzyma kurs zapoczątkowany na swoim pierwszym materiale, to myślę, że niedługo zrobi się o nich głośno. Sam materiał nie jest może najlepiej zrealizowany, ale skoro to tylko demo to przymykam na to oko. Brakuje trochę pierdolnięcia perkusji, która jest mocno schowana za gitarami. Pozostałe elementy już jednak są bardzo w porządku. Wokal odpowiednio brutalny z dozą dramatyzmu, który w takiej stylistyce jest wybitnie porządany. Solą są tu jednak gitary. Ich linie potrafią momentami wprost oczarować. Jest brud, jest ciężar, a nawet są czyste partie, które nadają całemu materiałowi sporej klimatyczności. Za to jednej rzeczy zespół nie wykorzystał należycie. Niby w składzie jest klawiszowiec, ale jakoś za bardzo nie rozwija on na tym materiale skrzydeł. A wielka szkoda. Początek otwierającego całość "Say Hello To A Dying World" pokazuje dobitnie, że pan klawiszowiec ma pomysły jak ubarwić tą muzykę. Dajcie mu więcej pola do popisu następnym razem! A może to kwestia produkcji tego materiału? No nieważne. Same utwory za to potrafią wciągnąć słuchacza. Sporo się w nich dzieje, chociaż zespół nie bardzo wyłamuje się poza ramy gatunku. W sumie nie musi, bo na razie to co gra, gra na tyle dobrze, że żadne innowacyjności nie są tu potrzebne. Utwory są wielowątkowe, ciężkie i mają sporą dynamikę. Czasami pojawią się jakieś spokojniejsze fragmenty, ale nie przysłaniają one sporej dozy ciężaru i dynamiczności znajdującej się na tym materiale. Już tym pierwszym podrygiem Salviction pokazało, że warto zwrócić na nich baczniejszą uwagę. Jeszcze może nie ma tu za wiele własnej tożsamości, ale to przyjdzie z czasem. Na razie jest bardzo obiecująco.
Lista utworłó
1. Say Hello To A Dying World
2. The Sun No Longer Rises
3. The End Is Near
4. Killing Yourself To Live
5. Sign of Our Times
6. Black Sunday
Ocena: 7/10
