Ewigheim – Bereue Nichts

(4 listopada 2012, napisał: Paweł Denys)


Ewigheim – Bereue Nichts

Wraz z początkiem tego albumu byłym zdecydowany na wymarsz do Naczelnego z siekierą lub innym ostrym narzędziem. Ale spokojnie nic takiego się nie stanie. Otóż po początkowym wkurwieniu, wraz z trwaniem płyty, mój bojowy nastrój trochę osłabł. Osłabł ponieważ zawartość "Bereue Nichts" nie jest do końca dramatem. Oczywiście muzyka prezentowana przez Ewigheim jest pokraczna i w żadnym wypadku nie zdarzy się tak, że zachwycę się nią. Są jednak na tym albumie fragmenty, które powodują że jakoś daję radę i słucham tego materiału, aby go Wam opisać. Największym pozytywem dla mnie jest tu utwór "Stahl Trifft Kopf". Klimat znany z płyt My Dying Bride powoduje, że tego kawałka mogę słuchać nawet kilka razy pod rząd. Co poza tym można zaliczyć do pozytywów "Bereue Nichts"? Utwór numer dwa, czyli "Staub". Piosenka ta lokuje się bardzo blisko muzyki serwowanej przez Rammstein. Szybki i dynamiczny to utwór. No ale na tym się kończą pozytywy tego albumu. Ogrom muzyki wypełniającej "Bereue Nichts", to kwadratowe dźwięki, które mogły tylko powstać za naszą zachodnią granicą. Ja wiem, że artystom ciężko mieć dystans do własnej twórczości (w tym przypadku to raczej "tfurczości"), ale niech ktoś temu tworowi powie, że nie muszą nagrywać długich albumów. W przypadku Ewigheim to ja poproszę o krótkie single, które da się wysłuchać bez zgrzytów. Nie wiem jak Wy, ale mi nie chce się męczyć przez ponad pięćdziesiąt minut. Wymęczyłem się słuchając Ewigheim i na razie mi to wystarczy. Na koniec tego chaotycznego opisu dodam tylko, że germanizacja się nie udała panie Prezesie, hehe….. Nic mnie bardziej nie wkurwia w muzyce, jak niemiecki język. Tak już mam. Dlatego nawet Rammstein nie jest dla mnie zespołem specjalnie interesującym. Ewigheim za to jest zespołem-pomyłką. Pojedyncze dźwięki nie ratują tego albumu.
Lista utworłó
1. Heimkehr/Bereue nichts
2. Staub
3. Stahl trifft Kopf
4. Morgenrot
5. Schatten
6. Schmutzengel
7. Was bleibt
8. DĂźrrer Mann
9. Der letzte Mensch
10. Mal Ehrlich
Ocena: +4/10

divider

polecamy

Brüdny Skürwiel – Silesian Bastards Mutilation Case – Mutilation Case Pincer Consortium – Geminus Schism Königreichssaal – Psalmen’o’delirium
divider

imprezy

Banisher, Dormant Ordeal oraz Terrordome na wspólnej  trasie jubileuszowej! Finał „Metal 2 the Masses Polska 2025″ już 21 czerwca w Chorzowie Sólstafir ponownie w Polsce – koncert w Hype Parku Machine Head i Fear Factory w Katowicach Katatonia w Warszawie – koncert w Progresji Unholy Blood Fest IV – Toruń
divider

patronujemy

Trzecia płyta ATERRA Narodowy spis zespołów – Artur Sobiela, Tomasz Sikora Premiera albumu „Szczodre Gody” Velesar NEAGHI – Whispers of Wings Taranis „Obscurity” ROCK N’SFERA 5 ATERRA – AV CULTIST ‚Chants of Sublimation’ Trichomes – Omnipresent Creation
divider

współpracujemy

Deformeathing Prod. Sklep Stronghold VooDoo Club MORBID CHAPEL RECORDS Wydawnictwo Muzyczne Pscho SelfMadeGod Godz Ov War
divider

koncerty