Catuvolcus – Gergovia
(4 października 2012, napisał: Prezes)
Dawno już nie słyszałem tak dobrego materiału w tych klimatach`Ś Inna rzecz to fakt, że jakoś ostatnio tego typu nowych zespołów nie ma zbyt wiele. Catuvolcus zresztą nie jest zespołem nowym, bo powstali w 2007 roku i mają już kilka wydawnictw na koncie. Ich nowa płyta `Gergovia` to naprawdę solidna pozycja lokująca ich gdzieś w pagan-folkowej odnodze black metalu. Zapomnijcie jednak o jakichś leśnych albo biesiadnych przyśpiewkach ostro zakrapianych winem i miodem. Catuvolcus to prawdziwa wojenna maszyna, która potrafi przyłożyć do pieca naprawdę ostro. Pierwiastek black metalowego jadu jest tutaj słyszalny bardzo wyraźnie i nie blednie przez cały okres trwania płyty. A zaznaczyć trzeba, że materiał ten trwa stosunkowo długo, bo prawie godzinę. W żadnym wypadku nie jest to jednak wada, nie ma mowy by choć przez chwilę się tutaj nudzić. Muzyka po prostu płynie jednym spójnym ciągiem, a słuchacz absolutnie nie czuje znużenia. Nawet przeszło dwunasto minutowy kolos, jakim jest `Litaviccos` jest absolutnie do przełknięcia i to ze smakiem! Są tam ostre black metalowe galopady, harmonie, jakieś dostojne zwolnienia, momenty bardziej melodyjne, a nawet riffy mocno chwytliwe w średnich tempach. Do tego dochodzą jeszcze dobre, różnorodne wokale, od blackowych skrzeków po niski growl. I dokładnie taka jest cała płyta. Dzieje się naprawdę wiele, więc ogarnąć to wszystko za jednym razem po prostu nie sposób. Gdy mija godzina człowiek może spokojnie raz jeszcze wcisnąć play i z przyjemnością odsłuchać tego ponownie.
Co ciekawe zespół nie śpiewa, jak tysiące innych o drakkarach i Vikingach, tylko `sławi pieśnią` swoich własnych przodków, Galów (pochodzą z francuskiej części Kanady). Sami nazywają swoją twórczość `Gaul Metal` i ja taki wojenny galijski metal łykam bez popity.
Lista utworóó
1. Elaver
2. Par Monts Et Par Vaux
3. La Colline De Chanturge
4. Litaviccos
5. Impetus
6. Aux Portes De L’Oppidum
7. Recueil D’Opprobres
8. Ă la Poursuite des Vents
9. Elaver II
Ocena: +8/10