Depopulate – Bishop, Kostek

(1 października 2012, napisał: Paweł Denys)


Depopulate – Bishop, Kostek

Młody, obiecujący zespół z tego Depopulate. Ciekawe, czy wykorzystają swój potencjał i zmasakrują nasze uszy w przyszłości? Na te pytanie odpowiedź przyjdzie w przyszłości, a tymczasem możecie sobie zapodać ich debiutancką ep-kę "Till Man Exists No More" i poczytać, co do powiedzenia miał gitarulnik Bishop oraz w krótkim fragmencie gardłowy Kostek.

Paweł Denys: Witam ekipę Depopulate w MetalRulez.pl. Jak wrażenia po wydaniu debiutanckiego materiału, któremu na imię daliście " Till Man Exists No More"? Zadowoleni jesteście z odbioru tego materiału przez ludzi? W zasadzie można o tym, że coś wydajecie przeczytać wszędzie, gdzie się tylko da. Promocja niezłych lotów musze powiedzieć.

Bishop: Witam! Tak, jesteśmy zadowoleni. Recenzje są w większości pozytywne, materiał sprawdza się na koncertach `€“ czego chcieć więcej? Jeżeli chodzi o promocję to jest to efekt świetnej pracy Grega z Godz Of War Promotion. Faktycznie zespamował nami cały świat (dosłownie, bo jedna z pierwszych recenzji przyleciała z Indonezji) i za to mu serdeczne buk zapłać.

Paweł Denys: Istniejecie, jako Depopulate, całkiem niedługo a już możecie pochwalić się ciekawym, debiutanckim materiałem. Ile z materiału wypełniającego program "Till Man Exists No More" powstało jeszcze pod starą nazwą Eviscerated? O ile coś w ogóle pochodzi z tego okresu.

Bishop: Nazwa Depopulate pojawiła się bezpośrednio przed tym jak siedliśmy do nagrywania. Siłą rzeczy znaczna część `€žTill Man Exists No More`€ powstawała i była ogrywana na koncertach jeszcze pod nazwą Eviscerated. Nie zmienia to jednak faktu, że wszystkie kawałki są stosunkowo nowe, a niektóre elementy, jeżeli chodzi o kompozycję, były jeszcze podrasowywane w studio.

Paweł Denys: W poprzednim pytaniu padła nazwa Eviscerated. Jak to się stało, że już nie ma tego bandu, a w to miejsce pojawił się Depopulate? Jakie niecne zamiary kryją się za tą zmianą?

Bishop: Nie ma tu żadnej sensacyjnej historii `€“ to ten sam skład i ten sam zespół, tylko że pod inną nazwą. Zmiana była podyktowana tym, że mnogość bandów `€žEviscerated`€ zaczęła powodować nieporozumienia. A jako, że na dobrą sprawę nie mieliśmy jeszcze wydanego materiału to moment na zmianę wydawał się idealny. Z okładki `€žTill Man Exists No More`€ straszy już logo Depopulate

Paweł Denys: Czy funkcjonując jako Eviscerated też obracaliście się w klimatach technicznego death metalu? Pytam, bo nie miałem okazji posłuchać tego bandu. Co jest takiego w technicznym death metalu, że akurat tak chcecie grać? Czy jest dla Was ten rodzaj metalu śmierci? Czego słuchacie na codzień?

Bishop: Od 2009 roku, kiedy zaczynaliśmy, można zauważyć tendencję że kawałki stają się brutalniejsze i nieco bardziej złożone. To wychodzi, naturalnie i jest efektem naszych preferencji muzycznych i chyba również tego , że każdy z nas jara się swoim instrumentem. Nie da się ukryć, że najczęściej maltretujemy nasze uszy dobrym technicznym deathem ze Stanów i nie tylko. Jeżeli chodzi o mój odtwarzacz, to ostatnio na łopatki rozkładają mnie najnowsze wyziewy Abominable Putridity, Cattle Decapitation, Masachist i Antigamy.

Paweł Denys: Jak dużo trzeba ćwiczyć, aby swobodnie grać łamańce na gitarach i powykręcane rytmy na perkusji? Ile czasu zajmuje Wam codzienne szlifowanie umiejetności? Pytam o to, bo słuchając ep-ki słyszę, że sroce spod ogona nie wypadliście.

Bishop: Oj uwierz mi, że przed nami jeszcze sporo pracy. Chyba najważniejszą sprawą jest to, żeby nie robić zbyt długich przestojów, bo później z reguły jest tak, że trzeba spędzić dwa razy tyle czasu żeby wrócić do formy. No i przede wszystkim próby. Łatwo jest zweryfikować na koncertach czy zespół gra regularnie w komplecie.

Paweł Denys: Akurat w technicznym death metalu łatwo popaść w pułapkę, która przeładowanie dźwiękami się zwie. Wam na "Till Man Exists No More" doskonale udało się wyważyć wszelkie składniki, tak aby pomimo technicznego zaawansowania, to kompozycja ciągle była podstawą tej muzyki. Trudno było pogodzić to wszystko? Jaka jest Wasza recepta na pisanie muzyki i czym się kierujecie, gdy zabieracie się za komponowanie materiału?

Bishop: Z reguły ja i Rumun przynosimy na salkę gotowe riffy i później doklejamy do tego resztę instrumentów. Jammowanie w naszym wypadku nie zdaje egzaminu. Przede wszystkim chodzi o to żeby kawałki bujały i miały kopa, reszta to sprawy drugorzędne.

Paweł Denys: W recenzjach Waszego debiutanckiego materiału padają takie nazwy, jak Decapitated, Suffocation, Cryptopsy czy też Origin. Słychać niektóre z tych nazw w Waszej muzyce, ale do czego zmiarzam. Mianowicie do tego, że z pewnością zdajecie sobie sprawę, że prochu na nowo nie wymyślicie, więc jaka jest Wasza recepta na to, aby Depopulate czymś się wyróżniał? Na pewno odgrzewanie kotletów Was nie interesuje. Jakim zespołem ma być Depopulate? Co jest dla Was celem?

Bishop: Jesteśmy na etapie rozwijania własnego stylu. Następny materiał będzie kontynuacją Epki, ale oczywiście bez żadnego powielania. Pomysł jest taki żeby w natłoku zespołów grających oldschoolowy death łoić srogi nowoczesny metal, przemycając w tym trochę świeżości i własnych patentów. Wierzę, że w tym pozornie wyczerpanym gatunku jest jeszcze coś do powiedzenia

Paweł Denys: Jak wspomniałem, w pierwszym pytaniu, dość mocno promujecie ten materiał w mediach wszelakiej maści. Nie odzywała się do Was żadna oficyna, która była by zainteresowana wydaniem ep-ki? Gdzie można ten materiał obecnie nabyć w fizycznej formie?

Bishop: Nie, nikt się nie odzywał. Z drugiej strony nie szukaliśmy żadnego wydawcy. `€žTill Man Exists No More`€ miał zaznajomić szerszą publikę z nazwą Depopulate. Epka był udostępniona chyba na co drugim istniejącym blogspocie z którego się kradnie muzykę i z tego co się orientuję trafiła do całkiem sporej liczby osób, co bardzo mnie cieszy. Płyta w fizycznej formie jest dostępna u nas. Wystarczy się skontaktować przez facebooka albo podejść na koncercie.

Paweł Denys: Oprócz ostrej kampanii informacyjnej postaraliście sie też o teledysk, który może nie jest dziełem na miarę Oskara, ale swoją rolę spełnia bardzo dobrze. Jak wyglądały prace nad tym teledyskiem?

Bishop: Nie ma Oskara, bo oskarowego budżetu też nie było:) Klip do Derranged I Slice został wyprodukowany przez ekipę 3King media z Krakowa. Samo kręcenie było niezłą zabawą, nigdy nie robiliśmy czegoś takiego wcześniej. Jedynym zgrzytem był wydłużony czas nagrywek, ale musieliśmy zmontować sporo ujęć żeby zagwarantować epilepsję każdemu oglądającemu.

Paweł Denys: Materiał na ep-kę nagrywaliście w SH Studio, które mieści się w Waszym mieście. Zadowoleni jesteście z efektów, jakie tam osiągneliście? Miksami zajmował się natomiast znany ze Strommousheld, Meals. Wybór dość zaskakujący, jak na zespół grający death metal. Jak oceniacie efekt koncowy? Współpraca przebiegała bezproblemowo?

Bishop: Maels dłubie już w muzyce ładnych kilka lat i naprawdę nieźle mu to wychodzi. Nie było żadnych ciśnień i narzucania blackowych patentów przy kręceniu gałami jeżeli o to pytasz. Mieliśmy wolną rękę i całkiem sporo czasu żeby dopieścić brzmienie, także czarowaliśmy do momentu aż wszystko nam odpowiadało. Poczekaj na nową płytę Strommousheld. Już preprodukcja urywa dupe i myślę, że to będzie najlepszy dowód fachu Maelsa.

Paweł Denys: Krew, flaki i w ogóle klimaty gore, to rzeczy które wypełniają stronę liryczną ep-ki. To faktycznie tak mocno Was interesuje, czy też do tekstów nie należy przywiązywać za wielkiej wagi, bo mają one jedynie stanowić uzupełnienie muzyki i doszukiwanie się w nich czegoś głębszego jest z góry pozbawione sensu?

Bishop: Teksty w Depopulate to w zasadzie w 100% rola naszego wokalisty, więc przekazuję to co sam od niego usłyszałem:

"Na obecnym etapie rozwoju kapeli nie kładliśmy nacisku na filozoficzną stronę tekstów. Tak jak wspomniałeś powyżej oscylują wokół klimatów gore, które co do zasady nie niosą ze sobą głębokiego przesłania. Niemniej niewykluczone, że na kolejnych kawałkach pójdziemy w inną stronę, chociaż wieszczami nowych ideologii pewnie nie zostaniemy.`€

Paweł Denys: Macie jakieś ulubione pozycje z gatunku horror, gore itp.? Macie jakiś zdecydowanych faworytów wśród reżyserów takich filmów? Jakieś konkretne tytuły? No i czy tylko filmy i chore opowieści mają na Was wpływ przy pisaniu tekstów?

`€žSwego czasu byłem fanem horrorów klasy B. Nazwiska takie jak Lucio Fulci, Dario Argento, Phil Jackson powodowały szybszy dopływ krwi do mózgu. Natomiast trudno jednoznacznie stwierdzić, że ówczesne fascynacje w 100% wyczerpują obecne pomysły na teksty. Myślę, że śmiało można stwierdzić, iż warstwa liryczna jest wypadkową tego co podejrzę/przeczytam/zaobserwuję. Lekki wkurw w danym momencie również jest nie do przecenienia.`€

Paweł Denys: Z tekstami idealnie współgra okładka. Kto jest odpowiedzialny za ten obrazek?

Bishop: Autorem grafiki jest Francuz reklamujący się jako BrutalDesign. Każdy w zespole miał inne zdanie odnośnie tej okładki, ale na drodze demokracji ostatecznie padło na tego sympatycznego bobasa

Paweł Denys: Jak wyglądają Wasze najblizsze plany związane z koncertowymi wojażami? Gdzie będziecie ścinac głowy w nadchodzącym czasie?

Bishop: Jeżeli chodzi o powierdzone daty to 02.11 ciśniemy z czeskim Spasmem w Gliwicach. Później pojawimy się prawdopodobnie w Katowicach i w grudniu w Małopolsce, ale to jest na razie w sferze planów. Zawsze jesteśmy otwarci na wszystkie propozycje i chętnie gramy gdzie się da.

Paweł Denys: Ok, to tyle na tę chwilę. Na koniec przedstawcie jeszcze Wasze dalsze plany związane z działalnością Depopulate, powiedzcie coś miłego i tak się pożegnamy. Wielkie dzięki za wywiad. Do następnego razu.

Bishop: Dokończymy promocję `€žTill Man Exists No More`€ i siadamy do roboty. W przyszłym roku chcielibyśmy wyskoczyć z kolejnym wydawnictwem, z myślą o którym powstało już trochę rzeczy. W między czasie jak najwięcej koncertów i właściwie to chyba tyle. Dzieki za wywiad! Wszystkich, którzy jeszcze nie zetknęli się z `€žTill Man Exists No More`€, zachęcam żeby jak najszybciej to zrobili a później zweryfikowali materiał na żywo. Pozdro!

divider

polecamy

Pincer Consortium – Geminus Schism Ironbound – Serpent’s Kiss Königreichssaal – Psalmen’o’delirium Meat Spreader – Mental Disease Transmitted by Radioactive Fear
divider

imprezy

Grima w Krakowie – Nightside Tour 2025 Sólstafir ponownie w Polsce – koncert w Hype Parku Imperial Age w Krakowie – symfoniczny metal w Klubie Gwarek Esprit D’Air – koncert w Klubie Studio Machine Head i Fear Factory w Katowicach Katatonia w Warszawie – koncert w Progresji Kierunek: Północ – Taake i goście na trzech koncertach w Polsce Death Confession 1349 i ich goście w Krakowie Unholy Blood Fest IV – Toruń Wizjonerzy z Blood Incantation wystąpią w Warszawie i Krakowie! The Unholy Trinity Tour 2025
divider

patronujemy

Trzecia płyta ATERRA Narodowy spis zespołów – Artur Sobiela, Tomasz Sikora Premiera albumu „Szczodre Gody” Velesar NEAGHI – Whispers of Wings Taranis „Obscurity” ROCK N’SFERA 5 ATERRA – AV CULTIST ‚Chants of Sublimation’ Trichomes – Omnipresent Creation
divider

współpracujemy

Deformeathing Prod. Sklep Stronghold VooDoo Club MORBID CHAPEL RECORDS Wydawnictwo Muzyczne Pscho SelfMadeGod Godz Ov War
divider

koncerty