Morbus Mortifer – Adam

(30 maja 2012, napisał: Paweł Denys)


Morbus Mortifer – Adam

Morbus Mortifer to młoda kapela prosto z piekła, która całkiem niedawno wydała debiutancki, pełny materiał pt. "Open The Gates". Materiał ów zawiera potężną dawkę death metalu, który ludzi zakochanych w starej szkole takiego grania oczaruje i nie pozwoli wyjąć się z odtwarzacza. Zanim zapodacie sobie ten materiał poczytajcie, co perkusita zespołu, Adam, miał do powiedzenia. Miłej lektury.

Paweł Denys: Dzień dobry. Na początek powiedz mi jak to się stało, że grając nie od wczoraj dopiero niedawno wydaliście swój debiutancki album?

Adam: Witam, bo `€žprawdziwe dzieła`€œ to rodzą się w bólach ;) i faktycznie tak było w naszym przypadku. Materiał był zrobiony już dużo wcześniej, nagrania rozpoczęły się we wrześniu 2009, a płyta w zasadzie została ukończona w ubiegły roku.

Paweł Denys: "Open The Gates" to Wasz debiutancki pełny album. Zadowoleni jesteście z tego jak wygląda, jak brzmi?

Adam: Ja nie jestem do końca zadowolony, ale to zawsze tak jest, że zostaje jakiś niedosyt. Pewnie wiele rzeczy można by było jeszcze poprawić ale myśle, że to nie jest nasz ostatni album.

Paweł Denys: Album to esencja prawdziwego death metalu, tego czystego death metalu nie skażonego żadnymi pierdołami. Jakie zespoły byś wymienił wśród tych, które miały lub ciągle mają na Was największy wpływ? W/g Ciebie jak wygląda sprawa z tego typu graniem w Polszy i na świecie?

Adam: Mnóstwo jest tych kapel. Największy wpływ na mnie `€“ czołówka to zapewne Cannibal Corpse. Z tego typu graniem jest coraz lepiej, widać to choćby po frekwencji na koncertach. Młodzi ludzie powoli nie chcą już słuchać hip-hopu tylko potrzebują mocnego pierdolnięcia, taki np. Eris Is My Homegirl `€“ nieźle zamieszali w Must be the Music, a ten program to przecież komercja pełną gębą. Jeżeli chodzi o nasze inspiracje muzyczne to sam wymieniłeś już kilka, które przyszły Ci na myśl słuchając naszej płyty.

Paweł Denys: Powiedzcie mi dlaczego teraz nazywacie się Morbus Mortifer a nie Rigor Mortis? Co spowodowało zmianę nazwy zespołu no i co nowy szyld oznacza?

Adam: Jak zakładaliśmy zespół w 2000 roku, to wujek google nie był tak popularny jak dziś i nie wiedzielismy, że kapel o tej nazwie jest/było już kilka. W końcu padło na Morbus Mortifer, co znaczy ni mniej ni więcej niż ęmiertelna Choroba.

Paweł Denys: Jak wygląda obecny skład zespołu? Z tego co wiem niektórzy z Was udzielają się w innych kapelach. Kto, gdzie, z kim i jaki to ma wpływ na regularną działalność MM?

Adam: Obecny skład to: Szymon `€“ gitara i wokal, Seth `€“ gitara i wokal, Matis- bas i `€Śteż wokal no i ja na garach. W zasadzie w tej chwili to wszycy gramy gdzies poza Morbus. Szymon w Supreme Lord, ja z Sethem gramy w gostyńskim Sidewar, a Matis w Whalesong. Do tej pory różnie bywało, ale mielismy swój udział w takich kapelach jak Bestiar, Fabulous, Vomigod, Distres, Inhibitor`€Święcej grzechów nie pamiętam. Niestety z tą regularnością to bywa różnie, ale to ze względu na nasze miejsca zamieszkania i tryb pracy.

Paweł Denys: Jak wygląda proces twórczy w MM? Który z Was ma największy wpływ w tym procederze? Czego poszukujecie podczas tworzenia materiału? Poradź coś tym, którzy dopiero zaczynają i chcieliby skierować swoje kroki ku metalowi śmierci.

Adam: Rada dla poczatkujących? No przede wszystkim trzeba napierdalać. Metal musi boleć i tu nie ma zmiłuj. Tworzenie muzy u nas wygląda raczej standardowo, zaczynamy od gitar, potem gary i bas, wokale. I nie wystarczy, że jakiś riff czy utwór `€žjest fajny`€œ , zostaje tylko to, co urywa jaja przy samej dupie. Często najlepsze numery wychodzą na tzw. spontana `€“ czyli gramy coś na rozgrzewke lub w przerwie i wychodzą z tego zajebiste riffy, a jak robimy coś na siłe to wychodzi kupa.

Paweł Denys: Opowiedz trochę, jak wyglądało samo nagrywanie debiutanckiego materiału? Ile czasu Wam to zajęło, no i czy udało się zrealizować wszystkie zamierzenia? Teraz możesz pochwalić lub też zganić kogo tam sobie chcesz za to i za tamto. Poza tym były jakieś interesujące historie, które warto byłoby przedstawić czytelnikom czy też potencjalnym fanom? Jakiś kwiatek?

Adam: Jak już wspomniałem, nie było tak kolorowo, nagrania poszły bardzo szybko, jak dla mnie za szybko jak sie potem okazało a mastering natomiast trwał i trwał bardzo długo, ostatecznie wokale zostały nagrane w innym studio. W czasie nagrań fajerwerków specjalnych nie było, choć było bardzo wesoło i mieliśmy okazję spotkać sie na dłużej.

Paweł Denys: Recenzecni głowią się i wymyślają jak tu opisać Waszą muzykę, chociaż nie jest może ona trudna w sklasyfikowaniu. Postaw się w roli dziennikarza muzycznego i pięknie opisz zawartość "Open The Gates".

Adam: "Open The Gates" `€“ to wypadkowa wszystkich naszych dotychczasowych fascynacji muzycznych, materiał który z pewnością pozostawia trwałe uszkodzenia w mózgu. 11 utworów przesiąkniętych siarką i gniewem. Połączenie ciężaru, szybkości i dobrej szkoły prawdziwego śmierć metalu bez zbędych wygibasów.

Paweł Denys: Płytę wydaliście własnym sumptem, co z pewnością ma swoje plusy, ale pewnie też i minusy. Czego jest więcej? Poza tym uderzaliście konkretnie z tym materiałem do jakiegoś labelu? Wyraził może ktoś zainteresowanie? Poza tym nakład się rozchodzi czy też raczej musicie go ludziom wciskać na siłę?

Adam: Póki co chcieliśmy zobaczyć jaki będzie odzew na ten materiał, zrobiliśmy na początek 100 egzemplarzy, wysyłamy płyty tu i tam, recenzje które się pojawiają bardzo nas cieszą bo `€žOpen the Gates`€œ jest dla nas pewnym podsumowaniem jakiegoś etapu jeżeli chodzi o zespół. Na siłę nikomu nic nie wciskamy. Nigdy nie mieliśmy jakiegoś ciśnienia na mega promocję, nagrywanie demówek jedna po drugiej czy spinki na koncertach. Muzyka to dla nas czysta przyjemność, odskocznia. Płytę narazie można kupić w internecie.

Paweł Denys: Jak wyglądał odzew na ten album w prasie wszelakiej?

Adam: Pojawiło się już nieco opinii tu i tam. Generalnie na `€žOpen the Gates`€œ nie ma owijania w bawełne i może własnie dlatego recenzje są pozytywne, co jak już wspomniałem bardzo nas cieszy.

Paweł Denys: Wasza muzyka idealnie nadaje się do siania zniszczenia ze sceny. Jak ma się u Was sprawa z koncertami? Dużo gracie czy raczej okazjonalnie? Macie jakieś ciekawe pomysły na lato i jesień, które już moglibyście potwierdzić?

Adam: Gramy raczej okazjonalnie. Wiadomo problemem są finanse, a nie oszukujmy się do tego inetersu na naszym poziomie trzeba dokładać. Na dzień dzisiejszy nie mamy potwierdzonych żadnych koncertów.

Paweł Denys: O czym traktują teksty na "Open The Gates"? Jakie mroczne historie w nich zawarliście? Domyślam się, że nie pochwalacie "jedynej, słusznej wiary"?

Adam: Wiesz u nas, jak w branży – nabicie w werbel, alleluja i do przodu! A teksty traktują o bólu, śmierci, krwi i szatanie, amen`€Ś

Paweł Denys: Opowiedz trochę o tym, jak powstała okładka zdobiąca album. Co jest na niej zawarte i co ma symbolizować? Musze przyznać, że cover pasuje mi bardziej do kapeli black metalowej niż śmierć metalowej.

Adam: Okładka i szata graficzna to zasługa Szymona i jego dziewczyny Tari. `€žOpen the gates`€œ `€“ przekaz jest prosty – otwórz wrota piekieł, wejdź i sprawdź, co Cię czeka.

Paweł Denys: Plany na przyszłość jakie macie? Pracujecie już nad nowym materiałem?

Adam: Pracujemy, ale z tym jest ostatnio ciężko. Nie mamy już po naście lat, dziś mieszkamy w różnych miastach, wiadomo praca, rodzina itd., takie życie. Plan to na pewno kolejna płyta.

Paweł Denys: Ok, to by było na tyle. Wielkie dzięki za wywiad i ostatnie słowo należy do Ciebie.

Adam: Dziekujemy i zapraszamy do zapoznania się z `€žOpen the Gates`€œ.

divider

polecamy

Pincer Consortium – Geminus Schism Ironbound – Serpent’s Kiss Königreichssaal – Psalmen’o’delirium Meat Spreader – Mental Disease Transmitted by Radioactive Fear
divider

imprezy

Tankard, Defiance i Accu§er w Jablunkovie – thrash metalowa uczta tuż przy polskiej granicy Forever Nu! Festival 2025 – hołd dla legend nu metalu w Krakowie Death Confession 1349 i ich goście w Krakowie Unholy Blood Fest IV – Toruń Furor Gallico w Krakowie Dom Zły w Krakowie – koncert w Klubie Gwarek EXEGI MONUMENTUM tour HOSTIA mini trasa koncertowa koncerty Mercurius Wizjonerzy z Blood Incantation wystąpią w Warszawie i Krakowie! The Unholy Trinity Tour 2025
divider

patronujemy

Trzecia płyta ATERRA Narodowy spis zespołów – Artur Sobiela, Tomasz Sikora Premiera albumu „Szczodre Gody” Velesar NEAGHI – Whispers of Wings Taranis „Obscurity” ROCK N’SFERA 5 ATERRA – AV CULTIST ‚Chants of Sublimation’ Trichomes – Omnipresent Creation
divider

współpracujemy

Deformeathing Prod. Sklep Stronghold VooDoo Club MORBID CHAPEL RECORDS Wydawnictwo Muzyczne Pscho SelfMadeGod Godz Ov War
divider

koncerty