Nihil Quest – 1.1 Splendid Isolation
(2 maja 2012, napisał: Paweł Denys)
"1.1 Splendid Isolation" to debiutancki, pełny materiał zespołu Nihil Quest. Muzykom udało się wcześniej wypuścić jedynie trzyutworowe demo i tyle w temacie. Debiutancki longplay pokazuje Nihil Quest jako zespół na wskroś rockowo/metalowy. Wpływy tych gatunków są w muzyce bydgoskiego zespołu jednakowe i nie ma żadnego sensu rozdrabniać się w dywagacjach czego tu jest więcej. "1.1 Splendid Isolation" wypełnia jedenaście kompozycji o łącznym czasie trwania ponad 46 minut. Spora dawka muzyki, ale niestety ilość nie do końca poszła w parze z jakością. Na pierwszy rzut ucha wydaje się, że zespół ma wszelkie dane ku temu, aby tworzyć porywające rzeczy. Mają w swoim składzie wokalistę, który potrafi bardzo konkretnie zaśpiewać, mają porządne riffy, które podnoszą wartość muzyki i wprowadzają do niej sporą dynamikę, ba zespół ma nawet porządne pomysły na aranżacje kawałków a także może pochwalić się ciekawym brzmieniem. Wpływy takich kapel jak Strapping Young Lad, Danzig czy też Alice In Chains też działają na korzyść zespołu. Zapytacie się więc o co mi chodzi z tym brakiem jakoście w stosunku do ilości? A no mianowicie chodzi mi o to, że mimo posiadania sporych atutów zespół ich zwyczajnie nie wykorzystał. Słychać, że NQ chciał na swoim premierowym materiale umieścić wszystko, co tylko miał. To zdecydowany błąd! Naprawdę wystarczyło okroić trochę ten materiał i byłoby naprawdę zajebiście. Tak się jednak nie stało i w całym zalewie rzeczy tylko i wyłącznie przeciętnych, pojawia się zaledwie trochę zagrywek, które podnoszą temperaturę. Sporo trzeba cierpliwości, aby przebrnąć przez ten materiał bez większego zgrzytania zębami. Co jakiś czas łapałem się na tym, że w oczekiwaniu na porywające fragmenty nerwowo przebierałem nóżkami. Tak gdzieś od połowy płyty robi się zdecydowanie nudno i niestety ciśnienie ulatuje momentalnie. Szkoda trochę, że zespół posiadający w sobie spory potencjał zwyczajnie go nie wykorzystał. Może następnym razem będzie lepiej? Mimo tych zarzutów powyżej poczekam na kolejne wydawnictwo NQ, aby się przekonać czy panowie przekują pomysły w porywające songi. Ĺťyczyłbym tego zarówno sobie, muzykom jak i wszystkim tym, którzy zdecydują się sięgnąć po następne wydawnictwo kapeli. Tymczasem na "1.1 Splendid Isolation" jest tylko przeciętnie.
Lista utworłó
1. Man Made Hell
2. 710
3. Equal
4. Splendid Isolation
5. Mental Slave
6. Choose Life (In Misery)
7. Dead Girls
8. (Also Sprach) Franky
9. Chemical Saviour
10. Holy Nailhead
11. The Last Message
Ocena: +6/10