Gloria Morti – Anthems Of Annihilation
(16 kwietnia 2012, napisał: Prezes)

Moje pierwsze spotkanie z Gloria Morti to był debiutancki album `Lifestream Corrosion`, który zrobił na mnie całkiem spore wrażenie. Od tego czasu minęło już kilka lat, zespół zdążył wydać kolejny materiał, by w końcu trafić z powrotem w moje łapska z trzecim albumem `Anthems of Annihilation`. Możnby rzec, że po tych kilku latach trochę się w muzyce Gloria Morti zmieniło, chociaż szkielet ich stylu nadal pozostaje ten sam. Finowie wycinają piekielnie precyzyjną mieszankę death i black metalu, która w niektórych miejscach podlewana jest melodyjnymi akcentami. Naprawdę solidnie wypadają to szybkie i ostre gitarowe riffy, które raz skłaniają się w kierunku chłoszczącego black metalu, by za chwilę skręcić w stronę mięsistego, masywnego death metalu. Wypada to naprawdę dobrze, szczególnie, że wspomniane wyżej melodyjne wstawki i solówki wcale nie zmiękczają przekazu. Niestety zmiękcza go trochę nietrafione moim zdaniem użycie klawiszy. O ile na debiucie ten element był zaletą, o tyle tutaj już niekoniecznie. Jeśli mam być szczery wyrzuciłbym całe to pseudo-fortepianowe plumkanie, które momentami zupełnie nie pasuje do reszty muzyki, a pozostawił jedynie te klawiszowe tła, które dodają muzyce Gloria Morti tej specyficznej, podniosłej, wojennej atmosfery. Tak czy inaczej słucha się tego materiału naprawdę dobrze, szczególnie, że całość okraszona jest naprawdę mocnymi, urozmaiconymi wokalami, łączącymi głębokie growle z opętańczym skrzekiem. Dobry, mocny album, choć chyba spodziewałem się czegoś więcej`Ś
Lista utworóó
1. Prelude
2. Solution Called War
3. Awakening Of A Discordant Machine
4. Infiltration
5. Swallowed By Defeat
6. Obey
7. Cut From Gaia
8. The Final Framework
9. Redemption
10. Chaos Archetype
Ocena: +7/10
