Tundra – Primordial
(29 marca 2012, napisał: Prezes)

No i tutaj mamy coś tylko dla zatwardziałych black metalowców! Tundra napieprza bowiem surowy do bólu czarci metal, który jest tak odpychający jak `aktorki` w tanich niemieckich filmach porno. Obskurne, toporne łupanie przez prawie trzy kwadranse to coś, co naprawdę niełatwo wytrzymać. Proste, technicznie niezaawansowane riffy zapętlane są w kółko, dzięki czemu wszystkie utwory są do siebie bliźniaczo podobne. Gitary walą te same riffy, w mikroskopijnym stopniu zaprawione melodią, perkusja wybija cały czas ten sam rytm, a do tego jeszcze wokal skrzeczy monotonnie. Wszystko jest do bólu przewidywalne. Bardzo rzadko pojawia się jakieś urozmaicenie w postaci zwolnienia, czy jakiegoś intro (nieśmiałe orkiestracje, albo skrzeczące ptaki), ale to tylko chwilowy przerywnik, po którym znowu wracamy na te same, surowe, atechniczne black metalowe tory. Cóż, są ludzie którzy lubią taką muzykę, ja jednak do nich nie należę`Ś Sory panowie, wolę black metal podany z pomysłem a nie odwalony na jedno kopyto. Dla mnie nuda`Ś
Lista utworóó
1. Through The Pass Of Dimness
2. Totally Black
3. Soaring Blackfire
4. Utopia
5. Sadismus
6. Crawling
7. 1000 Ravens Will Cry At My Funeral
8. Lost Wisdom
Ocena: -5/10
