Torture Throne – Thy Serpentâ`Ź`˘s Cult
(25 marca 2012, napisał: Prezes)

Albo ja ostatnio jakoś lepiej trafiam, albo naprawdę przybyło nam w tym i poprzednim roku sporo młodych, zajebistych kapel parających się staroszkolnym death metalem. Torture Throne to kolejny przykład takiej właśnie kapeli. Chłopaki są z Francji, powstali w 2009 roku, a łoją tak, jakby grali razem co najmniej od lat 90. Na razie jedyne ich wydawnictwo, to opisywana tutaj, dwudziestominutowa EPka. Ledwie pięć kawałków soczystego death metalowego mięcha, a już wiadomo, że będą z nich ludzie. Ĺťabojady napieprzają bowiem metal śmierci, kojarzący mi się nieco ze skandynawskimi kapelami, które największe triumfy święciły w pierwszej połowie lat 90. Nie ma więc ultra szybkich temp i ciągłych blastów. Są za to świetne riffy, mogące rozruszać kości każdego metalowego ramola. Kiedy trzeba to chłopaki zwalniają, kiedy trzeba odpowiednio przyspieszają, albo dowalą zajebistą solóweczką. Do tego nad wszystkim czuwa okrutnie ciężki, grobowy, wprost idealny do takiej muzy wokal. Niby nie ma czym się jarać, w końcu takie granie już było i niczym nowym nas nie zaskoczy, ale ważne, że muzyka Torture Throne spełnia jedno podstawowe zadanie: kopie dupsko i to srogo! Ja chyba z wiekiem robię się coraz bardziej ortodoksyjny, bo mnie niczego więcej już do szczęścia nie trzeba, niż takie porządne oldskulowe death metalowe łojenie. Jedyna chyba rzecz, do której mógłbym się tutaj przyczepić to słabe brzmienie perkusji (szczególnie talerze brzmią jakoś sztucznie).
No cóż, wygląda na to, że Torture Throne to kolejna nazwa do mojego prywatnego notesika, której będę musiał się bacznie przyglądać. Materiał ten będzie miał za niedługo dwa lata, więc mam nadzieję, że już wkrótce Francuzi uraczą nas czymś nowym (i oby dłuższym!).
Lista utworłó
1. Golgotha
2. Thy serpent’s cult
3. Conjuration of supreme agony
4. Torture throne
5. Christ’s passion
Ocena: 8/10
