Whizper
(23 marca 2012, napisał: Paweł Denys)

Whizper istnieje już sporo lat, ale kazał wszystkim zdecydowanie za długo czekać na album debiutancki. O tym, że jednak było warto czekać na ten materiał przekonuje sama zawartość "Human Plague". Whizper już na pierwszej płycie pokazał, że death-core w naszym kochanym kraju ma przed sobą ciekawą przyszłość. Whizper za sprawą "Human Plague" z miejsca stał się jednym z najlepszych bandów parających się tą materią w Polsce. Poniżej kilka słów od zespołu, który na moje pytania odpowiedział kolektywnie.
Paweł Denys: Cześć. Na początek powiedzcie mi skąd się wzięliście? Kto, z kim, jak i dlaczego, czyli pokrótce przedstawcie historię Whizper?
Whizper: Czołem! W połowie 1997 roku, po rozpadzie knurowskich Trespassera, w którym grali Troyan, Szallet i Cichy oraz Larvy (Qfaja), przy piwnej bombie z dodatkami zdrowej żywności odlano formę w postaci Whizper. W późniejszym okresie Cichego zastąpił Kizol, Qfaję Dziekan, a do składu doszedł Wojtas.
Paweł Denys: Istniejecie od roku 1997. Jakbyście podsumowali dotychczasowe dokonania Whizper? Co udało się Wam, czego żałujecie a co macie jeszcze w planach?
Whizper: Istniejemy do dzisiaj ` czy, przy obecnych trendach muzycznych, to już nie dokonanie? Heheh….. Ĺťałujemy trzech nieudanych podejść do studia, wynikających ze słabości i lojalności wobec naszych byłych członków. Po tych wszystkich perypetiach udało nam się w końcu zarejestrować i wydać materiał zawarty na `Human Plague`, który pewnie dobrze już znasz ( nie inaczej-przyp. PD)
Paweł Denys: Na Waszym profilu myspace jest wyraźnie napisane, że Whizper brzmi jak Whizper. Na serio tak uważacie, że macie swoje, oryginalne brzmienie? Poza tym jakie kapele mają największy wpływ na Waszą muzykę?
Whizper: Wiesz, słuchając muzyki na co dzień, ciężko jest uniknąć pewnych podobieństw czy manier przy tworzeniu materiału ` człowiek po prostu chłonie jak gąbka i nawet kiedy starasz się unikać takich naleciałości, trochę dostanie się do finału. Każdy z nas słucha nieco innych kapel i muzyki w pojęciu ogólnym ` tak naprawdę znajdziesz w naszych szeregach wszystko. No, może poza `Whizper i Delfin`.
Paweł Denys: Waszą muzykę określa się hard core’em z wyraźnymi wpływami thrashu, deathu czy też grindu. Jakbyście mieli to jakoś posegregować i procentowo przedstawić udział poszczególnych gatunków w Waszej muzyce jakby to wyglądało?
Whizper: Każdy numer to swojego rodzaju bigos ` wszyscy starają się do niego dorzucić cząstkę siebie i jeżeli mamy patrzeć na sprawę w ten sposób, to ciężko odpowiedzieć na to pytanie ` biorąc pod uwagę cztery wymienione przez Ciebie gatunki, to powiedzmy, że każdy z nich ma 25% udziału.
Paweł Denys: "Human Plague" to dopiero Wasze pierwsze wydawnictwo. Oczywiście poza demem, którego nie miałem niestety okazji słyszeć. Trochę to mało jak na tyle lat istnienia. Dlaczego tak wiele czasu zajęło Wam wypuszczenie tego albumu i czy jesteście zadowoleni z tego, co znalazło się na "Human Plague"?
Whizper: Dużo nie straciłeś nie słuchając tego dema ` numery z niego w odświeżonej formie znajdują się na `Human Plague`. W czasie istnienia Whizper miało miejsce wiele zmian personalnych w składzie, co wpłynęło szkodliwie na ogół. Jeżeli chcielibyśmy opisać każdy przypadek z osobna to musielibyśmy przysiąść przy sporej ilości piwka i pokaźnym prosiaku (kiedy, kiedy? – przyp. PD). Istotne jest to, że po kolejnych zmianach, w wyniku których zespół opuścili Dziekan i Wojtas, w składzie pojawili się gitarzysta ` Owca i wokalista ` Cyrax ` świeża krew, która w połączeniu z trzonem zespołu, stworzyła `Human Plague` w takiej formie jakiej miałeś okazję posłuchać i z której jesteśmy wszyscy bardzo zadowoleni.
Paweł Denys: Czy materiał jaki wypełnia "Human Plague" powstawał przez te wszystkie lata, czy też zawiera tylko świeże rzeczy? Kto w Whizper ma największy wpływ na muzykę?

Whizper: Część płyty to stare numery po tuningu, pozostałe powstały po ostatnich zmianach w składzie. Na przykład – utwór `Greed` powstał na tydzień przed wejściem do studia i pierwotnie nie miał się znaleźć na płycie. Gitarzyści i basista uknuli mały spisek wymierzony w pałkera i wokalistę, którzy zostali totalnie zaskoczeni nową dawką pracy ` taki mały kabarecik! U nas wszyscy mają jednakowy wpływ na muzykę ` nikt nikomu ust nie zamyka.
Paweł Denys: Przez te wszystkie lata przez skład zespołu dość mocno się zmienił. Co miało wpływ na taki obrót i czy macie kontakt z byłymi muzykami zespołu? Obecny skład będzie stabilniejszy?
Whizper: Jeżeli chodzi o wspomniany przez Ciebie kontakt to w większości przypadków jest on dobry. No cóż, nie ma co ukrywać, że bez poświęceń dla kapeli nie da się daleko zajść ` niestety, właśnie tego u byłych członków zabrakło ` nie będziemy tutaj zagłębiać się w szczegóły ` to nie czas i miejsce ` dziękujemy im za współpracę i za to co wnieśli do Whizper`Ś i to tyle. W obecnym składzie, póki co, wszystko wiedzie się dobrze.
Paweł Denys: Jakie mieliście oczekiwania przed wydaniem debiutu, a jak oceniacie to co wydarzyło się, gdy album już się ukazał? Byliście czymś pozytywnie zaskoczeni, czy też może jednak to co wydarzyło się po ukazaniu się "Human Plague" jakoś specjalnie Was nie wzruszyło?
Whizper: Nie mieliśmy szczególnych oczekiwań związanych z płytą ` wiedzieliśmy, że czas pokaże co i jak. Płyta ujrzała światło dzienne 4 miesiące temu, więc to wszystko jest dla nas jeszcze dość świeże ` jak na razie jesteśmy zadowoleni z recenzji i opinii o niej!
Paweł Denys: W swojej recenzji waszego krążka napisałem, że dzięki Whzizper można przekonać się, iż Polacy to nie gęsi i swoje ciekawe załogi death- core’owe mają. Są jakieś kapele, które z czystym sumieniem byście polecili ludziom? Czy coś we współczesnej muzyce Was rusza na tyle, żebyście się tym zachwycili, a może dla odmiany widzicie też zespoły, które nie mają absolutnie prawa aby istnieć i zaśmiecać rynek?
Whizper: O zespołach zaśmiecających, w naszym przekonaniu, rynek może lepiej nie będziemy się wypowiadać. Heheh to jest dość ciężka sprawa ` gust jest jak otwór w tyłku ` każdy ma swój. Jeżeli rozmawiamy o naszych otworach to możemy śmiało polecić takie składy (niektóre już niestety nieistniejące) jak: Devil Driver, Gojira, Lamb of God, Pantera, Decapitated, Vader, Behemoth, Lost Soul, Totem, Meshuggah, Machine Head, Hatebreed, Korn, Soilwork, In Flames, Slipknot, bardzo ciekawy (ze względu na postać stojącą za mikrofonem) In This Moment, Winds of Plague, Suicide Silence, Fleshgod Apocalypse, Hacride, Septic Flesh, The Project Hate MCMXCIX, Nevermore, czy z nieco lżejszej beczki ` Wardruna, Dead Can Dance, Hans Zimmer`Ś może tutaj się zatrzymajmy bo nie skończymy do jutra! (i tak nieźle polecieliście – przyp. PD)
Paweł Denys: Tak jak już wspomniałem wyżej, zaczynaliście kilkanaście lat temu. Jak w/g Was od tamtego czasu zmieniła się scena metalowa w Polsce? Jest lepiej, łatwiej czy też może zupełnie odwrotnie?
Whizper: Scena metalowa w Polsce była i jest potężna ` mamy masę kapel grających na światowym poziomie, problem jednak w tym, że jest to muzyka traktowana przez media nieco po macoszemu ` można powiedzieć, że w zasadzie niepromowana.
Paweł Denys: Co obecnie dzieje się w obozie Whizper? Pracujecie może już nad jakimś nowym materiałem, który za jakiś czas może wypełnić Wasz kolejny krążek, który mam nadzieję, że ukaże się szybciej niż za kilkanaście lat?
Whizper: Mmmm`Ś tak ` nowy materiał jest w drodze. I z nutką tajemniczości utnijmy tutaj.
Paweł Denys: Czego można oczekiwać po Was w przyszłości? Chcecie być ciężsi, brutalniejsi czy też może zamierzacie pokazać trochę inne oblicze Whizper, tak aby nie nagrywać w koło tego samego, chociaż pewnie doskonale zdajecie sobie sprawę, że styl który uprawiacie jest z góry ograniczony i o dźwięki oryginalne jest tu niezwykle trudno?
Whizper: Na pewno nie zamierzamy spuszczać z tonu ` pracujemy tak samo jak zawsze – tworząc materiał chcemy żeby porywał ludzi ` jesteśmy zespołem typowo koncertowym.
Paweł Denys: Koncerty to kolejna sprawa, o którą chciałbym Was zapytać. Planujecie w najbliższej przyszłości jakiś większy atak, tak aby ludzie z całej Polski mogli na żywo poczuć siłę rażenia Waszej muzyki? Wiadomo nie od dziś, że taka muza jak Wasza największe żniwo zbiera w bezpośredniej relacji z odbiorcą, czyli na żywo.

Whizper: Właśnie jesteśmy w trakcie poszukiwań managera czy promotora, który będzie w stanie pomóc nam zorganizować większe koncerty/trasę. Działania na własną rękę odnoszą skutki do pewnego momentu ` w końcu dociera się do takiego schodka, który jest ciężki do przeskoczenia bez odpowiedniego wsparcia.
Paweł Denys: Jaka jest geneza nazwy krążka i o czym traktują teksty na nim zawarte? Patrząc na tytuł albumu chyba nie uważacie ludzi za największe szczęście planety Ziemia.
Whizper: `Ludzka Plaga` wzięła się z faktu, że słabości ludzi powodują większość nieszczęść ` sami więc jesteśmy plagą dla siebie. Każdy z nas ma jakąś słabość z którą nie potrafi sobie poradzić, co często prowadzi do podejmowania nieprzemyślanych, czy tragicznych w skutkach decyzji. Teksty na `Human Plague` najczęściej poruszają tematy związane z problemami świata. Krytykują tyranów, dyktatorów… czasem są głosem ofiar wojennych, ofiar systemu czy chciwości. Do tego dochodzą teksty takie jak w utworach `My whisper` czy `Phantom` – walka z samym sobą, przemyślenia, błędy życiowe, utracona młodość czy wolność. Uff`Ś ale nam się zrobiło poważnie!
Paweł Denys: Ok, muza muzą, ale z okładką krążka to się nie postaraliście za bardzo. Zabrakło pomysłu czy też woleliście za jej pomocą przekazać, że oto jest Whizper, który w końcu porządnie uderza?
Whizper: A tam zaraz nie postaraliście, heheh nawet nie wiesz ile było roboty z tą okładką ` zależało nam na prostocie i przyciągnięciu uwagi, a te wymogi front naszego digipacka przecież spełnia. Wielbicieli grafik, niespodzianki czekają po otwarciu opakowania ` taki był zamysł.
Paweł Denys: Dobra to by było na tyle. Na koniec jeszcze pięknie się zareklamujcie, tak aby zaraz ludziska postarali się zdobyć "Human Plague" i poczuć moc Waszej muzy na własnej skórze. Dzięki za wywiad.
Whizper: To przecież Ty pomagasz nam się zareklamować, miałeś coś posłodzić haha! (gdzie jest moja cukiernica!!!????-przyp. PD) Zapraszamy wszystkich do zapoznania się z `Human Plague` i odwiedzania nas na koncertach ` nie pożałujecie! Również dziękujemy.
