Vader – Regin Forever World
(7 grudnia 2004, napisał: FATMAN)
Epka swą premierę miała w 2001 roku. Znaleźć na niej można: trzy nowe numery , trzy covery, dwa nagrania na żywca oraz dwa kawałki z edycji japońskiej.
Sesja nagraniowa odbyła się w sierpniu 2000 w gdyńskim Red Studio. Nowe utwory brzmią dobrze i rokują na bardzo dobry nowy album Vader. Szczególnie dobrze prezentuje się growling Petera. Wokal jest death/black’owym jazgotem, lecz bez większych problemów można zrozumieć słowa tekstu. Covery prezentują się równie dobrze co nowe kompozycje. Pierwszy „Total Desaster” jest naprawdę świetny. Perkusja galopuje, w tle słychać wyszczały, cichutko tło dla refrenu tworzą szepty, do tego jeszcze te solówy. Następny jest „Rapie Fire”, szczerze powiedziawszy ten utwór bardziej do mnie trafia w pierwotnej wersji Judas Priest. Potem jeszcze tylko cover Mayhem. Przyznam, że jeszcze nie słyszałem pierwotnej wersji, ale wersja Vadera tak mi się spodobała, że muszę zapoznać się bliżej z twórczością tego norweskiego zespołu. Utwory zagrane na żywca mają bardzo dobrą jakość brzmienia. Razi trochę widownia, która jest jak dla mnie trochę za cicha jak na koncert zespołu klasy Vader. Potem „Red Dunes”, który trwa tylko trochę ponad minutę i pełni funkcję intra do „Lord Of Desert”. Utwór kończący to bardzo dobre wydawnictwo, jak na mój gust mógłby być dłuższy. Szczerze powiedziawszy ten kawałek minimalnie odstaje od poziomu pozostałych kompozycji, niestety jest gorszy.
Ogólnie cała płyta to dobry death metal, który spodoba się miłośnikom ekstremalnych dźwięków.
Lista utworóó
1. Regin Forever World
2. Frozen Paths
3. Privelege Of The Gods
4. Total Desaster (Destruction Cover)
5. Rapid Fire (Judas Priest Cover)
6. Freezing Moon (Mayhem Cover)
8.Creatures Of Light And Darkness (Live)
9.Carnal (Live)
10.Red Dunes
11.Lord Of Desert
Ocena: +7/10
