Hellveto – Wiara, Nadzieja…, Potępienie
(25 grudnia 2011, napisał: Paweł Denys)

Hellveto stworzyło, albo miało w zamiarze stworzyć album monument. Album, który miałby być zwieńczeniem trylogii zapoczątkowanej na płycie " Od południa na północ" i rozwiniętego później na kolejnej płycie – "Kry". "Wiara, nadzieja…..potępienie" zamyka całą trylogię i w zmyśle miała być owa płyta najbardziej epicką ale i agresywną częścią. Wybaczcie ale niech mnie szlag trafi jak ten materiał jest epicki przez duże E, agresywny przez duże A czy też bardzo dobrze brzmi. Agresywności tu brak, a trochę mroku znajdującego się na tym albumie nie jest dawką, która sprawiłaby, że podczas słuchania albumu wszystko dookoła stałoby się czarne. Epickość sprowadza się natomiast do brzdąkania akustycznego i jest tak smętne, że po chwili ma się ochotę wyrzucić płytę kilometr za okno tak aby już nie znalazła drogi powrotnej. Nudzi ta płyta momentalnie, wprawia w otępienie i za cholerę nie można tu wyłapać elementów, które kazałyby do tej płyty powracać w wolnym czasie. Rzygi wokalisty, który smęci coś pod nosem, wsparte zdechłym graniem wszystkich pozostałych instrumentów, a do tego elementy niby folkowe, które rozwalają całkowicie album i zamiast opływać dostojeństwem to trącą elementarną wiochą. Oczywiście wszystko bez zmian bo za Hellveto nadal stoi jedna osoba czyli L.O.N. Zdecydowanie jest to za długi album, bo pierwszy krążek zawiera niewiele ponad czterdzieści minut muzyki, a drugi za to trwa prawie minut siedemdziesiąt. Zwyczajnie nie da się tego za jednym razem wysłuchać. Ktoś tu z tym ewidentnie przegiął. Tragedia po prostu i tyle. Wystarczy tego pisania bo nie chcę mi się dłużej myśleć o tym albumie. Rzecz tylko dla prawdziwych prawdziwków zaszytych w głębokim lesie.
Lista utworłó
CD-1: Wiara, nadzieja….potępienie:
1. Dramatu woń
2. Gdy ogień u bram zapłonął
3. Kto zawiśnie dziś…
4. Wiara, nadzieja….potępienie
5. Jam głosem niemych
6. ęwit załamania
7. Od zachodu na wschód
CD- 2: Trylogia:
1. Kry
2. Od południa na północ
3. Wiara, nadzieja…potępienie
Ocena: 2/10
