Tower – Mercury

(19 września 2011, napisał: Paweł Denys)


Tower – Mercury

Ten zespół był wyjątkowy. Co do tego nie mam żadnych wątpliwości. Wydał tylko dwie płyty, a "Mercury" jest drugim albumem tego zespołu i zarazem ostatnim. Ekipa dowodzona przez Petera Kollecka miała zdecydowanie własny pomysł na muzykę ciężką, mroczną ale i nie pozbawioną pewnego specyficznego, ciężkiego klimatu. Wydaje się wręcz, że mroczna atmosfera w muzyce Tower jest najważniejsza. Bo też właśnie ona wpływa najmocniej na to jak odbieramy ten album. Instrumenty są temu podporządkowane i krok po kroku budują niesamowity klimat, który raz na jakiś czas jest podszywany jeszcze przez klawiszowe plamy. Zespół się nie śpieszy, nic nie jest w stanie spowodować aby kapela pędziła. Nie na tym polega muzyka serwowana przez Tower. To średniotempowe granie, które opiera swoją siłę na miarowo punktującej perkusji i ciężkich jak diabli gitarach wspartych krzykiem, i nie tylko krzykiem, Petera. Tower wyjątkowo,jak na Polskę, grał taką muzykę, wywodzącą się z gotyku, wspartą różnymi innymi wpływami. Robił to zdecydowanie surowo i na starą modłę. Tak na starą, gdyż nowoczesności tu nie było praktycznie wcale. Znakomicie im to wychodziło. Płyta tak jak wciągała w chwili wydania tak wciąga teraz, nie pozwala się oderwać od siebie i każe nam podążać ścieżkami wytyczanymi przez muzykę. A my to zrobimy bez mrugnięcia okiem. Nie było takiego drugiego zespołu w Polsce, ba nadal nie ma. Tower był jedyny i pomimo, iż może nie grał oryginalnych dźwięków, to oryginalnie je nam podawał. Po prostu potrafił ze znanych składników przyżądzić kawał porządnej, absolutnie nie szablonowej i wciągającej muzyki. Płyta posiada również ciekawy, surowy sound jaki zespół osiągnął w olsztyńskim Selani Studio. Pasują te dźwięki do muzyki Tower idealnie. Uwypuklają wspaniale atmosferę muzyki, idealnie pokazują jej mocne strony. Na tym albumie Tower, moim zdaniem, osiągnął szczyt. Tak jak dwanaście lat temu, tak i teraz ta muzyka robi na mnie niesamowite wrażenie. Jakże znakomicie działała ta muzyka w czasach gdy rynek zalewały zespoły gotyckie, w których różne dziewoje próbowały coś tam piszczeć. Szkoda, że zespół po nagraniu tego dzieła się rozpadł. Wielka szkoda. Mielibyśmy teraz kolejną eksportową gwiazdę metalu. Polecam ten album tym, którzy go nie znają. Ponieważ cudze chwalicie a swego nie znacie. Poznajcie czym prędzej.
Lista utworłó
1.The Tempter
2.Forgotten
3.The Corridor
4.Silent Scream
5.Luciferion
6.Mercury
7.Silent Climbers
8.Masquerade
9.Earth
Ocena: 10/10

divider

polecamy

Brüdny Skürwiel – Silesian Bastards Mutilation Case – Mutilation Case Pincer Consortium – Geminus Schism Königreichssaal – Psalmen’o’delirium
divider

imprezy

SUFFOCATION, ANGELMAKER, WARBRINGER i SKELETAL REMAINS zagrają w Krakowie DEFEATED SANITY zagra w Krakowie VOLT RITUAL i STARLESS VOID na scenie SCK Jarzębina OBSCURA zagra w Warszawie. Towarzyszyć jej będą SUICIDAL ANGELS oraz SADIST Banisher, Dormant Ordeal oraz Terrordome na wspólnej  trasie jubileuszowej! Finał „Metal 2 the Masses Polska 2025″ już 21 czerwca w Chorzowie Sólstafir ponownie w Polsce – koncert w Hype Parku Machine Head i Fear Factory w Katowicach Katatonia w Warszawie – koncert w Progresji Unholy Blood Fest IV – Toruń
divider

patronujemy

Trzecia płyta ATERRA Narodowy spis zespołów – Artur Sobiela, Tomasz Sikora Premiera albumu „Szczodre Gody” Velesar NEAGHI – Whispers of Wings Taranis „Obscurity” ROCK N’SFERA 5 ATERRA – AV CULTIST ‚Chants of Sublimation’ Trichomes – Omnipresent Creation
divider

współpracujemy

Deformeathing Prod. Sklep Stronghold VooDoo Club MORBID CHAPEL RECORDS Wydawnictwo Muzyczne Pscho SelfMadeGod Godz Ov War
divider

koncerty