Acheron – The Final Conflict: Last Days of God
(17 września 2011, napisał: Prezes)
Tego zespołu nikomu przedstawiać chyba nie trzeba. A przynajmniej tym, którzy mienią się fanami death metalu. Ponad dwadzieścia lat na scenie mówi samo za siebie. W ich karierze zdarzały się płyty lepsze i gorsze (ze zdecydowaną przewagą tych pierwszych), ale zawsze pan Vincent Crowley i jego towarzysze trzymali poziom. Nie inaczej jest i tym razem. Ich ostatni album (wydany dwa lata temu) "The Final Conflict: Last Days of God" to kawał solidnego death metalowego mięcha. Wygląda na to, że tą płytą amerykanie chcieli przypomnieć sobie najlepsze dla death metalu czasy, czyli przełom lat 80 i 90. Udało im się doskonale uchwycić mrocznego i surowego ducha tamtych lat. Ten album to nie tylko blasty i prześcigające się nawzajem riffy. W takim starym, obskurnym death metalu musi być także miejsce dla ciężkich zwolnień, pokręconych solówek, ale przede wszystkim także dla tej specyficznej dzikości, której często brakuje wielu młodym kapelom. Momentami motoryczne riffy płyną tak gładko i naturalnie, jakby to był jakiś pieprzony rock`n`roll! W końcu nie chodzi tutaj tylko o brutalność samą w sobie, ale także o dobrą zabawę. Klimat `tamtych lat` świetnie podkręcany jest przez rewelacyjne moim zdaniem brzmienie. Dokładnie tak powinien być produkowany stary dobry death metal. Tego się nie da opisać to po prostu trzeba usłyszeć i poczuć!
Nie ma chyba co się więcej rozwodzić nad tą płytą. Acheron to jedna z największych (mimo tego, że podziemnych) nazw amerykańskiego death metalu. Bardzo jestem ciekaw jaki będzie następny krok Vincenta i spółki, bo to całe kończenie i wznawianie działalności było trochę śmieszne. Pozostaje mieć nadzieję, że następny album powstanie i będzie przynajmniej tak dobry jak ten`Ś
Lista utworóó
1. Intro
2. The Apocalypse
3. Rise of Rebellion
4. Blood Oath (Pactum Tacitum)
5. I Am Heathen
6. Godless (We Are Gods!)
7. Salvation Through Hatred
8. Power and Might
9. Millennium’s End
10. A New Age
11. Anno Armegeddon
Ocena: -9/10