Decapitated – Vogg

(2 sierpnia 2011, napisał: Paweł Denys)


Decapitated – Vogg

Decapitated powrócił z naprawdę świetną płytą. Płytą inną ale nie mniej ciekawą. Wytyczającą nowe ścieżki dla tego bandu. O płycie i kilku innych rzeczach wypowiedział sięVogg, czyli główna siła sprawcza Decapitated. Zapis rozmowy znajdziecie poniżej.

Paweł Denys: Na początek przyjmij gratulacje za zajebisty album jakim jest "Carnival Is Forever". Warto było czekać na ten album i wypada podziękować, nieważne komu, że nadal Decapitated istnieje. Jak zapatrujesz się na ten album obecnie, chwilkę po nagraniu? Gdzie według Ciebie jest jego miejsce w historii Decapitated?? Możesz go porównać względem innych Waszych płyt?

Vogg: Hej. No cóż jak sie zapatruje? Myślę, że to dobra płyta i myślę że sie udało stworzyć coś naprawde wartosciowego. Dobrze brzmi, są fajne numery, świetne teksty. Myślę, że odwaliliśmy kawał dobrej roboty :) Jest to płyta w nowym składzie w zasadzie nowego zespołu z jednej strony. Kończy i zarazem otwiera nowy etap dla Decap. Na pewno jest to najbardziej dojrzały album w historii tego zespołu, najbardziej odważny i najciekawiej nagrany i wyprodukowany.

PD: Muzycznie słychać, że poszliście mocno do przodu, chociaż nadal jest to mocarny metal, przede wszystkim, ekstremalny. Nie chcę mówić, że to najlepszy Wasz album. Jest za to na pewno inny. Czy taki cel przyświecał Ci podczas tworzenia "Carnival Is Forever"? Stworzenia czegoś innego własnie? Stworzenia albumu innego niz pozostałe pozycje w dyskografii Decapitated?

Vogg: Najbardziej zależało mi na tm, żeby stworzyć coś co naprawde chcę grać. Coś szczerego i bez ściemy. Odważyłem sie zagrać w końcu kilka rzeczy których kiedyś bym sie bał, z racji tego że byłem więźniem pewnych schematów i wytycznych. Dzisiaj gram to co chce i tak jak czuje i wręcz jara mnie fakt, że np. nagrywam coś co na pewno wzbudzi nie zawsze pozytywne emocje wśród odbiorcow metalu. Cieszę sie że ten album jest trochę inny niż wcześniejsze, chciałbym tak umieć w przyszłości. Nigdy nie chciałbym popełnić takiego samego albumu jak wcześniejszy. Jeżeli tak sie stanie to chyba przestanę komponować i zostanę muzykiem sesyjnym.

PD: Jak wyglądała praca nad tym albumem? Z tego co można wyczytać w książeczce dołączonej do płyty, widać że spory udział w utworach mają pomysły twoje ale i Vitka? Jaki był wkład pozostałych muzyków?

Vogg: Tak jest. Większość pomysłów na numery powstała jeszcze przed wypadkiem. Robiłem już wtedy tą płyte z Witkiem ale niestety nie udało się tego dokończyć w starym składzie z wiadomych powodów. W zasadzie każdy numer na "Carnival" ma w sobie pomysły moje i Witka. Teraz udało mi się to dokończyć z Kerimem. Pracowałem tylko z nim przy dokańczaniu numerów. Pomagał mi aranżowaniu i nagrywaniu pomysłów. Jego wkład w tą płyte jest nieoceniony.

PD: Poproszę o krótką charakterystykę nowych na pokładzie. Krimh udowodnił, że jest nietuzinkowym bębniarzem a i Rasta pokazuje, że wie na czym robota gardłowego polega. Poza tym co się stało, że Heinrich już nie gra w Decapitated?

Vogg: Heinrich odszedł bo stwierdził, że życie z muzyki to nie dla niego. Woli siedzieć w studio i prowadzić spokojny tryb życia. W pełni to rozumiem i szanuje jego decyzje. Szkoda że odchodzi bo personalnie jest zuchem i stwarza śmieszny klimat na trasach:) pozdro Henio! Kerim z Rasta dają sobie świetnie rade, są zajebistymi muzykami i super nam sie razem gra i jeździ. Musiało minąć trochę czasu zanim się do siebie przyzwyczailiśmy i poznaliśmy ale to jest klasyk. Teraz mamy genialną atmosferę w bendzie i możemy się tylko cieszyć z tej całej reaktywacji. Kerim jest Austriakiem z pod Wiednia. Przeprowadził sie do Krakowa i traktuje grę w Decap bardzo poważnie, przynajmniej narazie:) jest totalnym profesjonalistą co w przypadku jego wieku (22) jest rzeczą dość niespotykaną:) Rasta jest z Mielca i jest dobrym wokalistą – tyle moge o nim opowiedzieć.

PD: Jak wyglądała sama praca w studio? Weszliście już z gotowym materiałem i zwyczajnie go nagraliście czy też może sporo rzeczy powstało właśnie tam a i kilka się zmieniło?

Vogg: Weszliśmy do studia ze wszystkimi numerami zrobionymi na próbach jeśli chodzi o perkusje, gitary i bas. Wokal i solówki robiliśmy w studio.

PD: Pora na kilka słów o okładce ale i tekstach. Dlaczego akurat taki obrazek zdobi "Carnival is Forever"? Sporo szumu narobiliście tym zdjęciem. Teksty to z koleji działka Jarosława Szubrychta, Twojego znajomego z czasów Lux Occulta. Jaki cel przyświecał podczas tworzenia tekstów? Jarek miał wolna rękę czy tez może to Ty nakreśliłeś ich ramy?

Vogg: Dlaczego taki, a dlaczego nie? Chcieliśmy obraz ale nie wyszło, nie zdążyliśmy z tym i nawet nie mogliśmy znaleźć odpowiedniego artysty który mógłby namalować coś interesujacego. Stanęło zatem na zdjęciu. Zdjęcie wykonał Łukasz Jaszak ale kiedy je robił jeszcze nie wiedział i my też nie wiedzieliśmy że znajdzie sie ono na okładce do nowej plyty. Pomysłodawcą był Jarek Szubrycht, który jak wiesz napisał teksty. Podesłał zdjęcie razem z tekstami i tytułem płyty. Zdjęcie na początku mi się nie podobało bo wiesz – królik??? Nie mogłem tego przełknąć przez dłuższy czas ale w końcu królik się zadomowił i został:) Uznaliśmy, że świetnie pasuje do tekstów i jest po prostu intrygujący. Okładka zwraca na siebie uwagę i przyciąga, denerwuje, determinuje skrajne emocje u ludzi i jest nietypowa. Poza tym nie jest grafiką komputerową tylko prawdziwą fotografią i dlatego nie jest plastikowa no i posiada głębie. Odnośnie tekstów to Jarek nie miał ode mnie specjalnych wytycznych, raczej pozostawiłem mu wolną rękę. Znam Jarka od kilkunastu lat i wiem, że jest świetny w pisaniu i wymyślaniu konceptów do płyt dlatego wogóle się o to nie martwiłem. Jestem bardzo zadowolony z tesktów bo są na wysokim poziomie. Zależało nam na tym , żeby ta płyta była coś warta, żeby każdy aspekt tego wydawnictwa dopracowany był w 100 procentach i bez żadnej ściemy. I tak zrobilismy.

PD: Najnowszą płyte wydajecie niejako sami jedynie ją zapomocą Mystic w Polsce i Nuclear Blast dalej dystrybuujecie. Poprzednie płyty wydaliście pod banderą Earache Records/Wicked World. Skąd zmiana? Nie było chętnych na wydanie czy też może woleliście mieć tym razem nad wszystkim kontrolę?

Vogg: Nie do końca jest tak jak mówisz. My jesteśmy wydawcą płyty w Polsce a dystrybucją zajmuje sie Mystic. Nuclear Blast jest naszym wydawcą na resztę świata. Więc byli chętni na wydanie – właśnie Nuclear Blas t- taka mała firma z Niemiec:)( nie znam:P- przyp. PD) i właśnie ta firma wydaje płyte. W Polsce chcieliśmy wydać to sami, bo co za problem zamówić płyty w tłoczni, poza tym masz kontrolę nad wszystkim i nikomu nie oddajesz praw do swojego nagrania.

PD: Jak wyglądają plany koncertowe Decapitated na dalszą część roku 2011? Gdzie będzie można Was zobaczyć?

Vogg: Sierpień – letnie festyny w Europie, wrzesień – trasa po Bałkanach i Grecji, październik – Stany , Kanada, Meksyk (Headlining tour), listopad – 32 sztuki w Europie (headlining tour) i kilka festiwali po drodze do końca roku czyli jakieś 80 koncertów jeszcze w tym roku. W 2012 mamy w planach UK, Australie i Nową Zelandię, Ameryke Połudiową i Puerto Rico hehehe no i chcemy zrobić tour po Polsce.

PD: Na koniec chciałbym zapytać o Twoje gościnne występy. Jak nie było Decapitated udzielałeś się koncertowo w Vader. Dlaczego tylko koncertowo? Nie było szansy na twórcze wsparcie Petera? Zagrałeś też gościnnie na ostatniej kowerowej płycie Acid Drinkers. Jak oceniasz takie epizody? Musze przyznać, że nie oceniam tego jako tanich chwytów reklamowych a jako interesująca współprace i pomaganie sobie nawzajem.

Vogg: Jakoś się nie dogadaliśmy z Peterem odnośnie muzycznych kwestii. Ja skupiłem się przede wszystkim na graniu koncertów. W Vader bardzo fajnie sie grało i mile wspominam ten czas. Dużo się nauczyłem, zagralem 150 koncertów no i pozwoliło mi to niejako nad zastanowieniem się nad własnym bendem. Z Acid dostałem propozycje i bardzo się ucieszyłem, wręcz oszalałem ze szczęścia w końcu to mój ulubiony zespół z Polski. Przyjąłem bez zastanowienia. Pojechałem do Poznania i nagrałem kilka dźwięków na "Fishdick 2 – piękna sprawa. Później zagrałem gościnnie z nimi kilka koncertów.

PD: Ok dziękuję za wywiad i ostanie słowo zostawiam Tobie. Jednocześnie sukcesów życze w zabijaniu na żywo. Pozdrawiam.

Vogg: Dzięki za wsparcie i wywiadzik. Kupujcie "Carnival" bo dobre , tanie i polskie:) Mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu. Do zobaczenia na koncertach!

divider

polecamy

Pincer Consortium – Geminus Schism Ironbound – Serpent’s Kiss Königreichssaal – Psalmen’o’delirium Meat Spreader – Mental Disease Transmitted by Radioactive Fear
divider

imprezy

Grima w Krakowie – Nightside Tour 2025 Sólstafir ponownie w Polsce – koncert w Hype Parku Imperial Age w Krakowie – symfoniczny metal w Klubie Gwarek Esprit D’Air – koncert w Klubie Studio Machine Head i Fear Factory w Katowicach Katatonia w Warszawie – koncert w Progresji Kierunek: Północ – Taake i goście na trzech koncertach w Polsce Death Confession 1349 i ich goście w Krakowie Unholy Blood Fest IV – Toruń Wizjonerzy z Blood Incantation wystąpią w Warszawie i Krakowie! The Unholy Trinity Tour 2025
divider

patronujemy

Trzecia płyta ATERRA Narodowy spis zespołów – Artur Sobiela, Tomasz Sikora Premiera albumu „Szczodre Gody” Velesar NEAGHI – Whispers of Wings Taranis „Obscurity” ROCK N’SFERA 5 ATERRA – AV CULTIST ‚Chants of Sublimation’ Trichomes – Omnipresent Creation
divider

współpracujemy

Deformeathing Prod. Sklep Stronghold VooDoo Club MORBID CHAPEL RECORDS Wydawnictwo Muzyczne Pscho SelfMadeGod Godz Ov War
divider

koncerty