The Sunwashed Avenues – The Sunwashed Avenues
(28 lipca 2011, napisał: Paweł Denys)

Tam muzyka nie trafi do każdego. The Sunwashed Avenue tworzy muzykę, która nie jest żadną kalkulacją. Nie da się tego zespołu też jednoznacznie zaszufladkować. Za tym wszystkim idzie to, że jest to niezwykle interesujący twór. Muzyka TSA powstaje gdzieś na przecięciu punk rocka, metalu i różnych przedziwnych odjazdów, których kierunki nie można przewidzieć w żaden sposób. Specyficznie budowana dynamika kawałków, gdzie raz jest to mocne punkowe łojenie a za chwilę możemy spotkać spokojną linię gitary i bardzo spokojny, wyciszony śpiew. Można od biedy porównać ten zespół z Faith No More. Podobnie jest dawkowane nam tutaj napięcie. TSA nie ogranicza się w żaden sposób, podaje nam pod osłuchanie dokładnie to, co mieli ochotę zagrać. W tym tyglu swobodnie mieszają i przeplatają całą huśtawkę nastrojów od gniewu, agresji po wyciszenie i spokój. Setki ciekawych zagrywek, pojawiających się co jakiś czas i znakomicie urozmaicających kawałki. Ten materiał jest na swój sposób przebojowy, jest też mocno hałaśliwy i nęcący. W jakiś dziwny sposób ta muzyka uzależnia. Możecie też być pewni, że nie znudzi się Wam po chwili. Tu jest po prostu wiele do usłuszenia i odkrycia. Dobra rockowa muzyka pomieszana z punkiem, metalem i noisem. Zdecywowanie ciekawy twór z tego TSA.
Lista utworłó
1. Get Up & Let Die
2. Satan On A Silverplate
3. Goodbye Forever
4. Real Stoner
5. Afterburner
6. Maelstorm of Delay
Ocena: 8/10
