Blindead – Affliction XXVII II MMIX
(20 lipca 2011, napisał: Paweł Denys)
Czekałem na tą płytę bardzo niecierpliwie. Zastanawiałem się co też Blindead wymyśli po znakomitej płycie jaką była " Autoscopia- Murder In Phazes". Interesowało mnie czy zespół pójdzie dalej w stronę ciężaru czy też wymyśli coś zgoła innego. Tego co mnie spotkało po odpaleniu tej płyty się jednak nie spodziewałem. Jeszcze przed premierą nasłuchałem się i naczytałem o koncepcie płyty, o spójności dzwięków o tym że cały projekt określony tytułem " Affliction XXIX II MXMVI" należy odbierać jako całość. Tak też po zakupie tej płyty do niej podszedłem. Włożyłem płytę do odtwarzacza i wziąłem digipacka do rąk z zamiarem śledzenia tekstów. Płyta zaczyna się powoli. Tajemniczymi dżwiękami i kiedy pojawia się wokal wiem już, że to będzie niesamowita podróż. "Self-consciousness is desire and" to mocny kawałek, w którym Blindead jest blisko poprzedniej płyty. Ciężar jaki pojawia się w tym kawałku potrafi zgnieść. Tekst za to już idealnie wprowadza nas w klimat płyty i pokazuje, że emocji tu nie zabraknie ani przez sekundę. Kolejny jest " After 38 weeks". Tutaj muzycznie mamy już pełen szok. Przestrzenne kosmiczne dźwięki i ani na moment nie pojawia się ciężka gitara. Klaustrofobiczny klimat dominuje a tekst potrafi nie jednego zapewne ścisnąć bardzo mocno. Na końcu kiedy zostaje tylko jeden dżwięk i płacz dziecka ( narodziny) łza pojawia się od razu. " My new playground became". Powraca ciężar. Krzyk dziecka jakim jest ten utwór powoduje paraliż mętalny. Nie da się inaczej. "Dark and Grey". To najcięższy utwór do zrozumienia. Sprawia wrażenie niedopracowanego. Ja odbieram go jako zamknięcie dziecka w sobie i miliony głosów na zewnątrz, których nie można nic a nic zrozumieć. "So It Feels Like Misunderstanding". Zabawy ciężarem tutaj powodują, że ciary przez cały czas trwania tego kawałka pozostają na ciele. Tutaj dziewczynka, która jest bohaterem płyty jest już zupełnie w swoim świecie. Ma swój "Paradise Asylum". Mocny utwór. Niezwykle poruszający. Tak samo jak następny w kolejce "When All My Hopes And Dreams Turn Into". Marzenie dziecka w pierwszym wersie tekstu emanuje tak wielkim smutkiem, że nie da się pozostać niewzruszonym. Mantryczny kawałek. Całość zamyka " Affliction XXVII II MMIX". Pogodzenie się ze wszystkim jest tu aż nadto wyraźne. Za to muzycznie jest to jedna z najmocniejszych stron tego albumu. Prawdziwa muzyka z prawdziwymi emocjami, które wchodzą do głowy i nie wychodzą już z niej nigdy. Takiej płyty w naszym kraju jeszcze nie było i bardzo długo nie będzie. Niezwykła rzecz. Do albumu zostało jeszcze dołączone opowiadanie Piotra Kofty zatytułowane "Rytm". Koniecznie należy je przeczytać gdyż jest to integralna całość "Affliction". Dajcie tej muzyce trochę siebie a sami się przekonacie, że to co da wam w zamian ta płyta nie zostanie nigdy przez was zapomniane.
Lista utworóó
1. Self – Consciousness is Desire and
2. After 38 Weeks
3. My New Playground Became
4. Dark And Grey
5. So It Feels Like Misunderstanding When
6. All My Hopes And Dream Turns Into
7. Affliction XXVII II MMIX
Ocena: 10/10