Atmospheric #16
(15 lipca 2011, napisał: Prezes)

Ekipa Atmo twardo idzie do przodu, nie zważając na ewentualne słowa krytyki, których ostatnimi czasy trochę się pojawiło. Chodziło przede wszystkim o zwrócenie się tego pisma w kierunku nieco bardziej ‘oficjalnym’. Szczerze powiedziawszy ja całego tego larum nie rozumiem… Bo w końcu jeśli edytorzy tego magazynu chcą opisywać zespoły, które im się podobają to mają do tego święte prawo. I chyba nie liczy się fakt, czy dana kapela ma już w swoim dorobku oficjalnie wydaną płytę czy nie… W końcu jeśli ktoś nie chce czytać wywiadów z takimi Eternal Tears of Sorrow albo Sabbaton to przecież nie musi. I niech mi tylko nikt nie wyjeżdża z argumentem, że te trochę ‘większe’ zespoły są wszem i wobec wszystkim znane, bo ja na przykład, śledząc wydawnictwa tzw. ‘podziemne’ nie miałem zwyczajnie czasu na zapoznanie się z materiałami dwóch wyżej wymienionych, niby dobrze znanych kapel. Dobra dość tego pieprzenia, czas na konkrety. 16 numer Atmo to jak zwykle spora dawka rzetelnej wiedzy ze świata metalowego. Znajdziemy tu konkretne rozmowy z Besatt, Ebola, Turbo czy Darzamat. Nieźle czytało się także wywiady, nakierowane bardziej na osobę rozmówcy, z Jakubem Chmurą czy Nowym, ex basistą Vader. Ta ostatnia rozmowa to bardzo subiektywne spojrzenie na działalność zespołu pana Wiwczarka. Niestety miejscami dochodzi wręcz do publicznego ‘prania brudów’, więc mi tutaj brakuje trochę głosu drugiej strony tego konfliktu… Całkiem ciekawie prezentuje się też rozmowa, w której Kasia zadaje sporo prowokujących pytań Minstrelowi, edytorowi Nowela zine. Najgorzej moim zdaniem wypadły rozmowy z Lacrimosa i amerykańskim Skeleton Of God. Oprócz tego w Atmospheric, tradycyjnie już znajdziemy sporo wyczerpujących relacji i recenzji. Ja jak zwykle więc zassałem całość od deski do deski i tego nie żałuję. Z pewnością w przypadku #17 zrobię podobnie… malkontentów namawiać nie będę – w końcu to ich strata.
