Eluveitie – Chrigel, Ivo

(20 lipca 2004, napisał: Ancient)


Chrigel okazał się bardzo rozmownym człowiekiem, jego wyczerpujące odpowiedzi od czasu do czasu dopełniał Ivo. Odwiedzajcie ich stronę www.Eluveitie.ch i oczekujcie płyty "Ven"!

Witaj! Może na samych początku opowiedz naszym czytelnikom o Eluveitie. Zatem trochę historii.

Chrigel: Hail. Cóż… Eluveitie jest Celtycko Pogańsko Metalowym zespołem z Helvetii. Oznacza to połączenie surowego metalu (gdzieś pomiędzy surowym i prostym metalem, Black Metalem i starym Death Metalem) z tradycyjną muzyką celtycką (ojczysta muzyka krajów celtyckich, takich jak Helvetia, Irlandia, Bretania/Francja i inne). Teksty są skupione na tematach związanych z Celtami, szczególnie z celtyckim klanem Helvetów – nasi praprzodkowie (Eluveitie oznacza "Jestem Helvetem" w starożytnym języku helwetycko-galijskim). Najpierw Eluveitie było tylko projektem studyjnym (założonym w 2002), który na szczęście stał się "prawdziwą" kapelą wraz z końcem zeszłego roku.

Wasz zespół składa się w sumie z 10 muzyków. W jaki sposób udało Wam się poznać? Skąd pomysł założenia tak wieloosobowego zespołu?

Chrigel: Cóż, jak przed chwilą wspomniałem, Eluveitie było na początku projektem studyjnym. To znaczy, że napisałem utwory i chciałem je nagrać. Aby to uczynić szukałem muzyków… i na szczęście znalazłem dziesięciu, którzy wykorzystali swe talenty aby nagrać "Ven". Więc, nie można powiedzieć, że się "poznaliśmy"; to było coś na zasadzie "umowy o pracę", haha! Pomysł? Zawsze miałem wizję łączenia metalu z muzyką folkową… i zawsze myślałem o tych wszystkich instrumentach jak fiddles (??), hurdygurdy (nie znam polskich odpowiedników przyp. red.) itp. Więc, aby to wszystko mieć, są potrzebne osoby, które to odegrają.

Patrzę sobie na wkładkę Waszego mCD "Ven" i na oficjalną stronę i widzę, że coś się pozmieniało w składzie i to całkiem pokaźnie. Co się stało? Kto odszedł, kto doszedł i co najważniejsze! Dlaczego?

Chrigel: Tak. Jak już mówiłem, nasz debiut został stworzony jako projekt solowy, z muzykami sesyjnymi. Od samego początku było paru muzyków, którzy przyłączając się do tego projektu byli bardzo zainteresowani Eluveitie. To są ludzie, którzy cały czas są w zespole: Dani, Dide, Meri i Sevan. Ale oczywiście byli także ludzie, którzy byli zdolni tylko nagrać z nami ten krążek i nie przyłączać się do zespołu….ze względu na swoje inne zespoły, zajmujące im cały czas. Ci ludzie odeszli od Eluveitie po nagraniu "Ven"…, niektórzy już zaznaczali to na początku (mówiąc: "Przychodzę, odgrywam co moje i odchodzę"). Inni nie byli pewni na początku, ale stwierdzili wraz z upływem czasu, iż nie mają tyle czasu aby grać w kolejnej kapeli. Ale wszyscy odwalili kawał dobrej roboty i jesteśmy im za to oddanie wdzięczni! Po tym jak "Ven" został wydany, został on bardzo dobrze przyjęty na scenie. Więc Dani, Dide, Meri, Sevan i ja poczuliśmy, iż najwyższy czas, aby ten "projekt studyjny" zamienić w prawdziwy zespół (z koncertami etc.). I szukaliśmy zastępców dla byłego składu studyjnego. Tak powstał właśnie aktualny skład zespołu.

Ivo: Ja dołączyłem do zespołu w lutym. Chrigel słyszał mój projekt solowy "Forest Of Fog" i zapytał po pierwszym koncercie Eluveitie czy chcę dołączyć do zespołu.

Jesteś zadowolony z muzyków z jakimi pracujesz?

Chrigel: Tak. Pod względem muzycznym jak i (co jest bardzo ważne, tak uważam) pod względem osobistym. Dla mnie Eluveitie jest trochę jak rodzina ;-)

Wasza muzyka opiera się bardzo silnie na historii, na Helvetii. Przybliż ludziom trochę historię Helvetii i Twoją wizję życia.

Chrigel: Hahahaha….trudne pytanie. Cóż, Helvetia jest tylko pięknym krajem! Jeżeli kiedyś będziesz miał możliwość przyjazdu tutaj, naprawdę powinieneś to zrobić… i choć by przejść się po łąkach położonych wysoko w Alpach. Dla mnie jest to jeden z najładniejszych punktów na ziemi. Poprostu kocham ośnieżone góry, lasy, studnie i rzeki i intensywność kolorów krajobrazu. Ale oczywiście to nie oznacza, że u nas w kraju są same dobre rzeczy, są także rzeczy smutne, prawdziwe wady. Ale historyczne inspiracje w Eluveitie są takie same jak w większości innych pagan metalowych zespołów: Patrzymy wstecz na stare kultury, które stworzyły ziemie, na których teraz żyjemy i cały czas ją tworzą. W przypadku Helvetii są klany celtyckie, Helveci są najpotężniejszym z nich.
"Wizja życia":…hahaha, cóż, trudno odpowiedzieć, bo jest nas dziesięciu… z dziesięcioma odmiennymi wizjami życia. :-) Dla mnie osobiście celtyckie rzeczy są bardzo ważne w życiu.

Dlaczego, aż tak bardzo wplatacie historię do Waszej muzyki? Wystarczy przeczytać Waszą biografię (którą w sumie przejebanie się tłumaczyło hehe) aby już zauważyć, iż mamy tu do czynienia z czymś więcej niż z muzyką.

Chrigel: Nie wiem czy Eluveitie jest "czymś więcej niż muzyką". My wszyscy poprostu gramy ponieważ kochamy muzykę i kochamy grać. Nie mniej, nie więcej. Jeżeli masz utwory, to jest automatycznie platforma by wplątać Twoje osobiste przekonania w muzykę, i masz liryki. W tekstach, które piszę poprostu opisuję to co mam w sercu, to co czuję i myślę i jak sobie radzę ze swoim życiem. Ale by być szczerym: Powodem, dla którego Eluveitie działa jest muzyka, nie teksty. Co nie oznacza, że teksty są mniej ważne, ale nie są one równie ważne jak muzyka. Nie wierzę za bardzo w "muzykę jako medium ideologii". Niektórzy ludzie mogą tak robić, my nie za bardzo. Jeżeli ktoś jest zainteresowany w jaki sposób myślę czy też żyję, to możemy porozmawiać osobiście, ale nie chcę pisać muzyki, która oznacza, że to koniec.

Nagraliście Wasz pierwszy materiał po ponad roku wspólnej gry. Przeważnie jak zespoły nagrywają jakieś demo po takim okresie gry to mamy do czynienia ze źle brzmiącymi i poprostu nie wartymi uwagi produkcjami. Wasz materiał natomiast jest 100% zaprzeczeniem tej teorii. Jak udało Wam się skomponować, odegrać, nagrać, wyprodukować tak dobrą płytę (bo to raczej demo nie jest hehe) w tak krótkim czasie?

Chrigel: Dzięki! Miło słyszeć, że podoba Ci się "Ven"! :-) Cóż, musze Ci się przyznać, że nie mieliśmy ani jednej próby przed nagraniem "Ven"! Hahahahaha! I myślę, że głównym powodem, dla którego to się sprawdziło jest to, iż wszystkie partie zostały odegrane przez bardziej lub mniej porządnych muzyków z wystarczającym doświadczeniem. Na początku nagrałem piosenki w domowym studio (z samplami, programowaniem perkusji itp.) – traktowałem to jako "CD próbne" i dałem je muzykom. Oni ćwiczyli swoje partie sami. I kiedy wszyscy z nas byli gotowi, to weszliśmy do studio i nagraliśmy materiał. Tak powstało "Ven". Tak jak mówiłem – to był tylko projekt studyjny.

Nie można zaprzeczyć temu, iż Wasza muzyka opiera się w dużej części na metalu, jednak dodaje do niego odrobinę folku i różnego rodzaju ludowych wstawek. Kto wpadł na użycie takich instrumentów w takiej stylistyce?

Chrigel: Cóż, sądzę, że na to pytanie już odpowiedziałem…:-) Dla nas jest ważne by próbować stworzyć połączenie metalu i folku… i nie tylko tworzyć metal z małym dodatkiem folku (aby uczynić muzykę bardziej interesującą). Obie części są tak samo ważne.

Spotkałeś się z jakąś złą opinią na temat Waszego debiutu/zespołu?

Chrigel: Złe opinie o "Ven"? Cóż, aby być szczerym… to naprawdę było bardzo, bardzo malutko negatywnych zdań. Zaskakujące. Ale dwie czy trzy złe opinie były poważnie uzasadnione! Puentą krytyka było pisanie utworów. Niektórzy ludzie mówili nam, że nasze kawałki są zbyt mało "poważne". I dzisiaj muszę powiedzieć: Mają rację, to jest prawda. Cóż, aby być pewnym: Wzięliśmy do serca uwagi tych krytyków podczas pisania naszych nowych utworów! Hahahaha….one będą napewno poważne.

Gracie koncerty. Jak to wygląda na scenie? Mieścicie się w 10 osób hehe? Jak brzmi Wasza muzyka na żywo? Jak ludzie ją odbierają?

Chrigel: Cóż, są mniej lub bardziej oryginalne koncerty. Muzyka brzmi dokładnie tak samo jak na krążku, tzn. na żywo odgrywamy dokładnie to samo co na słychać na płycie. Wszystkie instrumenty są w użyciu co powoduje, że część z nas musi zmieniać instrumenty pomiędzy utworami. Np. Dide – raz gra na Hurdygurdy (nie znam odpowiednika polskiego – przyp.red.) a w następnym kawałku bierze Bodhrán (nie znam odpowiednika polskiego – przyp.red.) a do następnej bierze Bouzouki (nie znam odpowiednika polskiego – przyp.red.) etc. To powoduje, iż jest bardziej interesująco. Ale oprócz tego to sądzę, że nasze koncerty są podobne do typowych metalowych występów. Wstępy są zawsze dosyć mistyczne i rytualne. Yeah, z dziesięcioosobowym składem na scenie publiczność ma na pewno na co patrzeć! Hahahahaha. Tak, czasami jest dość ciasno… zależy od sceny. :-)
Zaskakujące jest to, że otrzymywaliśmy całkiem dobre przyjęcie. Ludzie mówią, że nasze koncerty są dosyć energetyczne i utrzymane w dobrej atmosferze. Nawet nasz pierwszy koncert (z Skyforger, Menhir i Trimonium) był dosyć dobrze odebrany.

Największą inspiracją do tworzenia muzyki dla Ciebie jest…?

Chrigel: Huh… Sądzę, że musiałbyś opublikować "dodatkową specjalną edycję" MetalruleZ jeżeli chciałbyś przeczytać listę tych wszystkich zespołów, muzyków, którzy nas inspirują! Hahahaha. Może powiem tak, czyniąc z długiej historii krótką: Ja osobiście lubię muzykę irlandzką, stary szwecki Death Metal i Black Metal.

Ivo: Ja głównie słucham Black i Death Metalu, ale także folku i folk metalu, jak np. Thyrfing, Finntroll czy Moonsorrow. Także dużą ispiracją dla mnie jest piękna natura, którą widzę w mym mieście. :-)

Wytwórnia Fear Dark przygotowuje właśnie reedycje Waszego materiału. Kiedy możemy się go spodziewać? Co się na nim zmieni?

Chrigel: Jest planowane wydanie reedycji "Ven" późnym latem. Może w sierpniu. Jakie zmiany? Cóż, na początek sądzę, że mastering zrobi dużą różnicę. Nagramy także parę rzeczy na nowo. Np. wolną improwizację na Bagpipe (w utworze "Ôrô") oraz chóry. Ale narazie nie chce za dużo gadać na ten temat! Hahaha!

Ostanio niestety tragedia się stała. Quorthon (Bathory) zmarł. Kim był on dla Ciebie? Lubisz/cenisz Bathory? Co czułeś gdy dowiedziałeś się że umarł?

Chrigel: Tak, to jest bardzo smutne gdy osoba odchodzi w takich okolicznościach. Ale na moją szkodę muszę się przyznać, że nie znam za dużo Bathory. Kiedyś intensywnie słuchałem ich płyt. I nie znam zespołu, ani Quothron’a – więc, byłem smutny, tak. Ale nie było to bardzo dołujące dla mnie. Ale kilka miesięcy temu, gdy Valfar z Windir umarł to był prawdziwy szok dla mnie. Naprawdę ubóstwiam muzykę Windir i miałem kontakt mejlowy z Valfar’em. Rozmawialiśmy o naszych "muzycznych wizjach/marzeniach", które były do siebie bardzo zbliżone. Nadal chciałem wysłać mu nasz krążek… ale to nie powinno zajść tak daleko. :-( To było bardzo smutne… i przygnębiające. Ale na koniec: Dla sceny muzycznej śmierć mistrzów jest wielką stratą. Ale takie jest życie. I życie idzie dalej. I wszyscy musimy umrzeć kiedyś nie znając czasu kiedy to nastąpi. To jest naturalna część życia.

Jakiej muzyki słuchasz w domu?

Chrigel: Dużo… przeważnie tardycyjna irlandzka muzyka i Pagan, Black i Death Metal. Ale czasami także kompletnie odmiennych rzeczy… ścieżka dźwiękowa z francuskiego filmu "Amélie de Montmartre" (Yann’a Tiersen’a) dla przykładu. Lubię ją bardzo. :-)

Ivo: Jak już mówiłem, ekstremalny Metal is głównie moją ulubioną muzyką. Lubię także muzykę średniowieczną i klasyczny rock.

Każdy z Was udzielał się, bądź nadal udziela się w jakiś kapelach. Jaką muzykę wykonują te zespoły? Bardziej folkową czy też bardziej metalową?

Chrigel: Cóż, jest mniej więcej po 50%. Połowa z nas gra w metalowych kapelach, a druga połowa w ludowych.

Ivo: Mam swój własny Black metalowy Projekt o nazwie Forest Of Fog (www.forestoffog.ch.vu). Gram także na pianinie od około ośmiu lat.

Sam także grasz na kilku instrumentach. Ukończyłeś jakąś szkołę muzyczną czy coś takiego, czy jesteś poprostu pasjonatem, który wykorzystuje każdą wolną chwilę aby pograć i się samemu pouczyć?

Chrigel: Nie… nie skończyłem żadnej szkoły muzycznej. Poprostu kocham – tak jak to powiedziałeś :-) – grać w każdej wolnej minucie, to jest jak nałóg, hahaha! Tak, uczę się wszystkiego sam (proszę o pomoc innych muzyków etc.). Co do gitary klasycznej to uczyłem się osiem lat, ale było to dawno temu. Ale w sierpniu wkroczę do szkoły muzycznej, bo chcę zarabiać pieniądze jako nauczyciel gry na gitarze… i jako nauczyciel tejże gry będę umiał czytać nuty, czego aktualnie nie potrafię! Hahahaha, więc skończę szkołę muzyczną teraz.

Kiedy planujecie nagrać nowy materiał?

Chrigel: Chcemy to zrobić następnej wiosny.

Wydacie go także poprzez Fear Dark?

Chrigel: Mam nadzieje że tak! :-)

Oto miejsce na Twoja reklamę lub coś takiego. Pisz co chcesz.

Chrigel: Uh…? Cóż, świat może liczy na me "mądrości"! Hahahaha! Cóż… szanujcie naturę. I szanujcie ludzi naokoło Was… oni są również częścią natury.

Ivo: Zgadzam się z Chrigel’em. I ohh, kupujcie nasze płyty :-) I oczywiście płyty z www.forestoffog.ch.vu także :-)

Dzięki wielkie za ten krótki wywiad. Mam nadzieje że Eluveitie będzie rosło w siłę z dnia na dzień!

Chrigel: To ja powinienem dziękować! Dzięki za dobre życzenia… to samo życzę Tobie.

divider

polecamy

Exul – Path To The Unknown Faust – Cisza Po Tobie Stillborn – Cultura de la muerte
divider

imprezy

Exodus, pionierzy thrash metalu, powracają do Polski! 06/04/2024 Ariadne’s Thread, Slave Keeper, The Masquerade, Kruh 25/05/2024 KREW OGIEŃ ŚMIERĆ: Stillborn, Ragehammer, Hellfuck, Chaingun Trve Metal Camp vol. 4 22/03/2024 – Dom Zły & Clairvoyance & Moriah Woods Aftermath Tour – Banisher, Truism CZARNA WIELKANOC vol.1 THE ACT OF FRUSTRATION TOUR Injure Grind Attack Stillborn, HellFuck, Ragehammer w maju Left To Die i Incantation na jedynym koncercie w Polsce! MASTER gwiazdą finałów polskiego Bloodstock! Wolves In The Throne Room, Gaerea oraz Mortiferum zagrają w Polsce Tribute To Seattle 2024 Unholy Blood Fest vol. 3 Sepultura po raz ostatni w Polsce!
divider

patronujemy

Trzecia płyta ATERRA Narodowy spis zespołów – Artur Sobiela, Tomasz Sikora Premiera albumu „Szczodre Gody” Velesar NEAGHI – Whispers of Wings Taranis „Obscurity” ROCK N’SFERA 5 ATERRA – AV CULTIST ‚Chants of Sublimation’ Trichomes – Omnipresent Creation
divider

współpracujemy

Sklep Stronghold Musick Magazine nr 31 VooDoo Club MORBID CHAPEL RECORDS Wydawnictwo Muzyczne Pscho Hellthrasher Productions SelfMadeGod Godz Ov War
divider

koncerty