MasseMord – The Madness Tongue Devouring Juices of Livid Hope
(19 czerwca 2011, napisał: Prezes)
Ten Nihil to ma niezłe jazdy, naprawdę! Gość ma tyle projektów i kapel, że nie sposób za tym nadążyć a tymczasem pod szyldem jednej z nich wypuszcza materiały diametralnie się od siebie różniące. Mowa tu o MasseMord i ich dwóch ostatnich wydawnictwach, które przecież ukazały się w niewielkich odstępach czasowych. EPka „Notes of Antihate Profound” to typowa dla tego zespołu czarna jak smoła napierdalanka, natomiast najnowszy pełny album, który ukazał się zaraz po tej EPce to już całkiem inna bajka. Na płycie znajdziemy tylko jeden, trwający 35 minut utwór, więc już sam ten fakt może zastanowić. Czas więc na samą muzykę… co tu jest innego, niż na poprzednich materiałach MasseMord? Odpowiedź jest bardzo prosta: prawie wszystko! Zniknęła gdzieś ślepa furia (brzmi znajomo? hehe), wściekłość i bezkompromisowość. Black metalowa nawałnica, która charakteryzowała poprzednie dokonania tego zespołu po prostu się uspokoiła. „The Madness…” to materiał, którego nijak nie można się było po MasseMord spodziewać. Ten jeden monstrualny utwór to wolne, hipnotyczne granie, najczęściej proste i bardzo oszczędne w środkach. Powtarzane w koło te same riffy tworzą swego rodzaju pętlę, która w niewytłumaczalny sposób wciąga swoim transowym klimatem. Tę chorą atmosferę potęguje jeszcze jednostajny, ohydny wokal Namtara. Brak tutaj zupełnie jakichś technicznych wygibasów czy aranżacyjnych popisów. Co jakiś czas pojawiają się tylko jakieś syntezatorowe tła czy sample (jakby tych nowości było jeszcze mało!), które tylko potęgują wrażenie muzyki, która płynie sama sobie, przez nikogo nie prowadzona. Może brzmi to wszystko nieco chaotycznie, ale muszę przyznać, że dzisiaj, po kilkudziesięciu przesłuchaniach ten album robi na mnie jeszcze większe wrażenie niż na początku.
Oczywiście na pewno znajdą się tacy, którzy będą psioczyć i zechcą powrotu starego MasseMord. Ja widzę to jednak inaczej. Nihil i jego koledzy po prostu robią to co chcą i wyciągając wszystkim środkowy palec podążają w kierunku, który im się wydaje słuszny. Może się to komuś podobać albo nie, ale szanować taką decyzję po prostu trzeba…
Lista utworóó
1. The Madness Tongue Devouring Juices of Livid Hope
Ocena: -8/10