Thornium – Fides Luciferius
(24 lutego 2011, napisał: Prezes)

Zespół Thornium, o którym będzie mowa w poniższym tekście był mi wcześniej absolutnie nieznany. Poszperałem więc tu i ówdzie i wyszło mi, że panowie pochodzą ze Szwecji i kapele założyli w 1993 roku. Wydawałoby się więc, że to już scenowi weterani, ale jak się okazuje w latach 1995-2007 zespół był zawieszony. Tak czy owak „Fides Luciferius” to ich trzecie oficjalne wydawnictwo, które w zeszłym roku zostało wydane za sprawą Soulseller Records. Muzycznie Thornium to charakterystyczny dla szwedzkich zespołów black metal. Sporo tu bardzo szybkich, podszytych blastem galopad, są jednak także klimatyczne, przestrzenne zwolnienia i trochę rytmicznych marszowych temp. Wokalista jakoś niespecjalnie sili się na oryginalność, operując standardowym skrzekiem i od czasu do czasu urozmaicając go czystymi wokalami. Wszystko to brzmi całkiem nieźle, pod względem wykonania jest bez zarzutu, ale szczerze mówiąc jakoś brakuje mi tu tej black metalowej dzikości, plucia jadem i kopa prosto w żebra. Nie wiem, może jest to wina bardzo czytelnej i przejrzystej produkcji, która strasznie wygładza ten materiał. Takie brzmienie bardziej pasowało by mi do jakiejś prog rockowej kapeli, niż do black metalowej hordy. Sytuacji nie ratują nawet rozsiane tu i ówdzie sporych rozmiarów solówki, które rzadziej udają się lepiej niż gorzej. Ogólnie płyta niezła, ale do całkowitego szału jeszcze bardzo daleko…
Lista utworóó
1. Mother of abominations
2. Archetype of death
3. Son of the dragon
4. Qliphothic raptures
5. Pacta conventa daemoniorum
6. Fides Luciferius
7. The void of choronzon
8. I am perfection
9. Virgin destroyer redeemer
10. I am a god
Ocena: -6/10
