1349 – Beyond The Apocalypse
(5 grudnia 2004, napisał: Ancient)

Jeszcze nie zdążyłem dobrze ochłonąć po "Liberation" a tu już Norwegowie nas uraczyli następnym potężnym materiałem. "Beyond The Apocalypse" to godny następca! Czym się różni od poprzednika? Napewno tym, iż jest bardziej rozbudowany, usłyszymy tu więcej zwolnień, bardziej rozbudowane partie gitar. Coś dosłownie pięknego. Tutaj mamy do czynienia w większości z riffami łamanymi przy akompaniamencie napierdalającej jak jasny chuj pracy perkusji. Wszelakie przejścia momentami w bardzo zaskakujących i niespodziewanych miejscach są dopracowane w 100%. Perfekcja Frosta zadziwia. Aczkolwiek na tym materiale nie ma już takiego nacisku na prędkość perkusji, co spowodowało bardzo dobry efekt końcowy. Wystarczy posłuchać wolniejszych partii w numerze tytułowym. Powiem szczerze, że czasem mam nieodparte wrażenie, iż słucham sobie wcześniejszego Satyricon’a tudzież Emperor’a. Na przykład podczas zwolnienia w "Necronatalenheten" czuje się jakby w moim odtwarzaczu gościł krążek wspomnianego wcześniej Satyricon. Natomiast początek "Perished in Pain" przywodzi mi na myśl Emperor’a. Jednak te pokrewieństwa nie są w ogóle rażące, denerwujące ani złe. Tego wszystkiego się wręcz pięknie słucha i człowiek sam się doszukuje porównań, niekoniecznie właściwych. Całej muzyce piekielnego wyrazu nadaje skrzek Ravn’a, który na wysokim poziomie pokazuje jak Black Metalowy wokal powinien brzmieć. Muzyka zawarta na tym krążku wżera się w głowę słuchacza i pozostawia nieodparte wrażenie. Dziwne jest to, że po paru przesłuchaniach chodzimy i nucimy sobie tą płytkę, jednak nie nudzi się ona szybko. Czysty, surowy, zajebiscie odegrany i wydany profesjonalnie Black Metal!
Lista utworóó
1. Chasing Dragons
2. Beyond The Apocalypse
3. Aiwass Aeon
4. Necronatalenheten
5. Perished in Pain
6. Singer of Strange Songs
7. Blood is the Mortar
8. Internal Winter
9. The Blade
Ocena: 10/10
