Svartahrid – Ex Inferi
(8 lutego 2011, napisał: Prezes)

Przyznaje się bez bicia – ten materiał to dopiero moje pierwsze spotkanie z Svartahrid. Owszem, wcześniej słyszałem co nieco o tym zespole, ale jakoś nigdy nie było mi po drodze z ich albumami. Tak czy owak „Ex Inferi” zagościł w moim odtwarzaczu, trzeba by więc napisać te kilka słów na jego temat.
Gdy po raz pierwszy przesłuchiwałem ten materiał, wiedziałem już, z jakiego rodzaju graniem mam do czynienia. Pod tym akurat względem Svartahrid jest bardzo przewidywalny, bo pochodzi z Norwegii i gra klasyczny norweski black metal. Nie ma tutaj absolutnie żadnych drastycznych innowacji gatunkowych, po prostu czysty black metalowy jad, mocno zakorzeniony w norweskiej scenie lat 90. Masa szybkich temp, czarnych jak smoła riffów, przeplatanych gdzieniegdzie klimatycznymi zwolnieniami. W tych wolniejszych partiach pojawiają się nawet klawisze, ale jest to jedynie wzbogacenie tła – żadnych mdławych melodii. Od czasu do czasu pojawiają się małe wyskoki w stronę thrash czy nawet death metalu, ale są to raczej sporadyczne momenty. Zaraz bowiem ta norweska maszyna wraca na black metalowe tory, prąc do przodu niczym taran.
Nie ma zatem co się oszukiwać – zwolennicy tego typu grania powinni być w piekło wzięci, pozostali natomiast mogliby skwitować ten materiał krótkim „przecież to już było”…
Lista utworóó
1. Intro
2. Cursed Seeds Of The Nazarene
3. Scale Of Worth
4. Veil Of Lies
5. Ex Inferi
6. March With Us
7. Fire Hate Kill
8. Blessed By Darkness
9. Bastard Child
10. Lake Of Despair
11. Outro
Ocena: 7/10
