Dust N Brush – Filth Of Our Blood

(10 stycznia 2011, napisał: Kozioł)


Dust N Brush – Filth Of Our Blood

Jeśli zapytacie mnie, co, prócz morderczego nawału mięcha wyróżnia Dust N Brush spośród reszty ‘przeciętnych’ kapel underground-owych, odpowiem bez zastanowienia – melodia. Zapytacie następnie – co za nowość? Przecież melodyjnych grup deathowych jest od groma. A ja już wtedy ripostę będę miał gotową – tak konkretnego, zadymionego dopierdolu w połączeniu z szybką i ‘nie przesłodzoną’ melodią nie znajdziecie szukając na kanapie. Tak ciekawie skonstruowane muzycznie zespoły ukryte są zazwyczaj na wzór pojedynczych ziarenek popcornu, uwierających użytkownika kanapy w dupe – głęboko pod poduszkami, kocami i prześcieradłami. Innymi słowy, płytka ‘Filth of Our Blood’ nie jest codziennością.
Zaraz na wstępie, załączając kawałek Million of Moments, w dziki pęd porywa nas gromiąca perkusja, częstująca różnorodnością dźwięków gitara (wprawnie goniąca pędzące na złamany kark bębny) no i oczywiście przeładowany krwiożerczą energią wrzask. Nie krzyk, nie warkot – potężny, gromiący wrzask. Co w najnowszym krążku Dust N Brush jest jeszcze tak porywającego? Oczywiście różnorodność. I nie mówię tu o przeskokach z Biebera na Gorgorotha, a raczej o oscylowaniu między paletami odmiennych brzmień, dźwięków, barw i partii instrumentalnych. Nieraz bezlitośnie warkocząca pera, przypominająca wystrzały z karabinu, przechodzi w spokojniejsze tempo, aby zrobić miejsce szybkiej, złożonej i melodyjnej gitarze. Nie są to w żadnym wypadku przeskoki długie (poza całkowicie instrumentalnym ‘Just Touch It’. Ale ten numer zaliczam jako chwilę odpoczynku przed dalszą destrukcją dźwiękową, więc zabieg przyjęty i usprawiedliwiony…) zahaczające o monotonność, tylko szybkie, nie pozwalające zapaść w odrętwienie umysłu wstawki składające się w obrębie kawałka na prawdziwą symfonię siły, mocy, piękna i harmonii. Jeśli myślicie, że połączenie takie jest raczej niemożliwe, to dajcie się ponieść chwilowemu burżujstwu i wyłóżcie (za jakiś czas) kasę na ten krążek. Obiecuję, że nie będziecie żałować.
Lista utworóó
1. Million of Moments
2. Across the World
3. Beyond All Expectations
4. Daily Murders
5. Own Fictions
6. Flood of Memories
7. Plague
8. Just Touch It
9. The Beginning
10. The Pics
Ocena: 9/10

divider

polecamy

Brüdny Skürwiel – Silesian Bastards Mutilation Case – Mutilation Case Pincer Consortium – Geminus Schism Königreichssaal – Psalmen’o’delirium
divider

imprezy

Banisher, Dormant Ordeal oraz Terrordome na wspólnej  trasie jubileuszowej! Finał „Metal 2 the Masses Polska 2025″ już 21 czerwca w Chorzowie Sólstafir ponownie w Polsce – koncert w Hype Parku Machine Head i Fear Factory w Katowicach Katatonia w Warszawie – koncert w Progresji Unholy Blood Fest IV – Toruń
divider

patronujemy

Trzecia płyta ATERRA Narodowy spis zespołów – Artur Sobiela, Tomasz Sikora Premiera albumu „Szczodre Gody” Velesar NEAGHI – Whispers of Wings Taranis „Obscurity” ROCK N’SFERA 5 ATERRA – AV CULTIST ‚Chants of Sublimation’ Trichomes – Omnipresent Creation
divider

współpracujemy

Deformeathing Prod. Sklep Stronghold VooDoo Club MORBID CHAPEL RECORDS Wydawnictwo Muzyczne Pscho SelfMadeGod Godz Ov War
divider

koncerty