Squash Bowels – No Mercy
(5 grudnia 2004, napisał: Ancient)

Kurwa od czasu jak włożyłem ten krążek do odtwarzacza to się zastanawiam jak to jest kurwa możliwe, że Squash Bowels nagrali tak bardzo wyjebany i miażdżący słuchacza krążek. Od samego początku do samego końca nasze uszy raczy Grind ocierający się o bardzo brutalne odłamy Death Metalu. Co do wykonania to napewno nie jednego zaskoczy. Polacy nagrali krążek na światowym poziomie. Mamy jednak bardzo silną scenę Grind’ową. ;) Białystok chyba teraz cały czas świętuje wydanie tak dobrej płyty. hehe. Teraz zaczynam się zastanawiać po chuj szukać dobrego Grindu za granicą jak mamy pod nosem taki potencjał. Warto podkreślić, że na płycie nie ma wolniejszych lub gorszych utworów! Od początku do końca mamy do czynienia ze zniszczeniem! Na ten krążek składa się 14 utworów. Całość nie rozczaruje żadnego ale to żadnego fana brutalnej jatki.
Lista utworóó
1. No Mercy
2. Garrotte
3. Vulture Ritual
4. Guillotine in Lunapark
5. Squabble
6. Flesh Grinder
7. Dead Stumble
8. Human Extinction
9. Splinter off Blood
10. Saint Father Paedophile
11. Inclement Instructor
12. Blood Supply
13. Face in Cowpox
14. Ufo-rder
Ocena: 9/10
