A niech mnie drzwi ścisną! Skąd Robert wyniuchał taką perełkę (oczywiście czarną perełkę hehe)? Zespolik powstał ledwie dwa lata temu (2008 rok) a już mają na koncie tak udaną i kopiącą zadek płytę. Ale po kolei… Intestinal pochodzi ze Szwecji (a jakże!) i składa się z kilku młodzieńców, którzy upodobali sobie klasyczne szwedzkie death metalowe brzmienie. Muzyczne pomysły zawarte na „Human Harvest” są tak samo wiekowe (jeśli nie starsze), jak sami członkowie Intestinal. Ten album to wielki hołd dla szwedzkiej sceny death metalowej, którą dwie dekady temu tworzyły takie zespoły jak Dismember, Grave czy Entombed/Nihilist. Stare, dobrze już znane i oklepane motywy plus surowe, odwołujące się bezpośrednio do tamtych czasów brzmienie łączą się na tej płycie z młodzieńczą świeżością i zadziornością. Niby wszystko to już było, a jednak słucha się tego wszystkiego z wielką przyjemnością. Na myśl przychodzi mi tutaj recenzowany przeze mnie ostatnio (także szwedzki) Entrails, z tym, że tamta kapela miała odrobinę bardziej przystępne dla przeciętnego słuchacza brzmienie i bardziej odważnie zapędzała się w rejony czysto melodyjne.
Jak dla mnie „Human Harvest” to debiut naprawdę mocny i solidny, ale spodoba się przede wszystkim tym, którzy wielbią starą szwedzką szkołę death metalu. Wszyscy poszukujący nowych doznań i nieodkrytych jeszcze w metalu dźwięków z pewnością satysfakcji na tym krążku nie znajdą.
Lista utworóó
1. Maggot Filled Flesh
2. Licking a Dead Cunt
3. Bloodsplatter
4. Piled Alive
5. Skinripped Whore
6. Meat Train
7. Swamp
8. No Remains of Your God
9. Murder = Art
10. Dead Raped Forever
Ocena: -8/10