Torture Eternal – kojarzycie nazwę? Nic nie szkodzi, ja też nie kojarzyłem, dopóki za ich materiał nie wzięła się nasza rodzima wytwórnia Redrum666. Zespół ten pochodzi ze Szwecji, ma na koncie jeden pełny materiał i chyba nic więcej już nie nagra, bo aktualnie, mówiąc krótko, jest martwy. „Sickness and Dismembered Gutsorgasmus” to album, który ani nie jest specjalnie wybitny, ani oryginalnością nie grzeszy. Jest to po prostu solidna rzemieślnicza robota, która z pewnością do galerii sztuki nie trafi, ale i tak znajdzie swoich wielbicieli. Szwedzi grają bowiem death metal w czystej, przyswajalnej dla większości fanów gatunku formie. Dzikie, brutalne riffy od razu przywodzą na myśl klasyków gatunku, takich jak Morbid Angel, Immolation czy Sinister. Szybkie, dynamiczne motywy przeplatają się z walcowatymi zwolnieniami. Oczywiście nie może zabraknąć także pokręconych solówek i nieco skocznej, typowo szwedzkiej jazdy na wzór Grave. Niby nic nadzwyczajnego, ale zebrać stare dobre patenty do kupy i poskładać je w ciekawe, nie wiejące nudą wałki, to też sztuka. Każdy fan starego, dobrego death metalowego grzania powinien być zadowolony, szczególnie, że materiał ten ubrany jest w solidne, mięsiste brzmienie (ponoć uzyskane w zupełnie amatorskich warunkach). Szkoda, że ta kapela się rozpadła, bo spod ich paluchów mógł jeszcze wyjść całkiem niezły materiał…
Lista utworóó
1. Intro (Dark Industrial Waves)/Totally Aggressive And Cold
2. Mentally Killed Before the Birth
3. Alone In Hell Cold
4. End of All and Nothing in Particular
5. Necrophilian Psychotic Autopsy
6. Fuck You
7. Christianity Denied
8. Darklife in Stoneversion
9. Grey Distorted Playgrounds
10. The Last Gate of Despair / Outro (In Empty Darkness)
Ocena: +7/10