Szczerze mówiąc trochę zaskoczył mnie ten zespół. Nie spodziewałem się, że debiutanci z Białorusi (demka z 2005 roku nie liczą) nagrają materiał tak dojrzały i po prostu dobry. Na „Sanguine Scales” nasi wschodni sąsiedzi może jakichś nowych muzycznych lądów nie odkrywają, ale za to serwują nam bardzo przystępną i świetnie zagraną porcję ostrego metalowego łojenia, które kojarzy się jednoznacznie z death metalową sceną sprzed dwóch dekad. Ten materiał to zgrabne połączenie starej, death metalowej brutalności i agresywnych, ale jednocześnie bardzo chwytliwych thrashowych riffów. Czasami wszystko to przypomina mi nieco austriacki Disastrous Murmur. Szybkie, poparte blastem riffy, często mieszają się z energetycznymi, thrashowymi zagrywkami. Wszystko to oczywiście w asyście bardzo dobrze zagranych solówek… W ogóle strona instrumentalna tego krążka jest jego wielkim atutem. Słychać doskonale, że chłopaki przygotowanie mają dobre i nie są jakimiś tam technicznymi ułomkami. Podobnie dobre słowa muszą paść pod adresem wokalisty. Gość nie drze się typowym growlem, lecz ma tę specyficzną charczącą manierę, która charakteryzowała niektóre death metalowe kapele przełomu lat 80. i 90. Zadziwiająco dobrze wypada też produkcja. Może nie jest to jakieś realizatorskie mistrzostwo świata, ale przynajmniej wszystko brzmi czysto, przejrzyście i oczywiście z odpowiednim kopem. Gitary mają swoją dawkę ognia i brudu, gary są nagłośnione całkiem nieźle, tylko dobrze byłoby usłyszeć też co gra bas, a to niestety często się nie zdarza.
Nie ma chyba więcej co ściemniać. „Sanguine Scales” to kawał bardzo solidnego metalowego łojenia, więc jeśli lubicie stary death metal z dość wyraźną domieszką thrash metalu to ta płyta jest dla was. Moim zdaniem warto…
Lista utworóó
1. Rising Hate
2. Spasm
3. Grind Peace
4. Undercover Enslavement
5. For the Transient
6. Mirror of Mors
7. Stabbin’ with a Nail
8. Ghouls
9. To Shoot to Be
10. The Killed
11. Sharp
12. The Ancient Dreamer
Ocena: -8/10