Carnal – Re-Creation
(14 kwietnia 2010, napisał: Prezes)
Ostatnio jakoś chyba mam szczęście na takie bardziej lajtowe, bujające klimaty. Najpierw porządnie mną sponiewierali Black River, ze swoim „Black’n’Roll”, a teraz bardzo pozytywnie zaskoczył mnie warszawski Carnal. Z pewnością z klimatów death/doomowych, w których wcześniej się obracali, dzisiaj już niewiele w ich twórczości pozostało. „Re-Creation” jest bowiem połączeniem szeroko pojętej muzyki metalowej i stonera, bądź jak kto woli southern rocka. Jest więc ciężko, ale także melodyjnie, a czasami wręcz przebojowo. Jest wprawdzie kilka ostrzejszych momentów, ale główną siłą uderzeniową tego materiału jest właśnie gitarowa mieszanka rocka i metalu okraszona południowym, rock’n’rollowym feelingiem. Niby takie dźwięki są już mocno wyeksploatowane, ale na szczęście Carnalowi udaje się podać je w sposób bardzo przystępny i nie zalatujący wtórnością. Proste, chwytliwe riffy, niezłe aranże i umiejętnie wkomponowane w całość solówki to z pewnością główne atuty tego materiału. Do tego dochodzi bardzo dobry, idealnie wkomponowujący się w całość wokal i całkiem przyzwoite brzmienie. Szczerze mówiąc nie bardzo mogę doszukać się tutaj jakichś wyraźnych uchybień, do których można by się przyczepić. „Re-Creation” to po prostu bardzo solidna pozycja, którą szczególnie dobrze wchłania się ze szklaneczką łyskacza w dłoni…
Lista utworóó
1. Doom’s On You
2. Nothing More to Lose
3. Insolence
4. Source of the Game
5. Between Greed & Fear
6. Green-eyed Monster
7. What if I
8. More (Sisters of Mercy cover)
9. Impurity
10. Embodiment
11. Hope Against Hope
Ocena: -8/10