Effect Murder – Architects Of Sense
(4 marca 2010, napisał: Prezes)
Na nowy materiał chłopaków z Effect Murder przyszło nam czekać pięć długich lat (nie licząc oczywiście demka „Dehumanize” i wydawnictwa DVD). Może to i trochę za długo, ale już przy pierwszym przesłuchaniu tego albumu wiedziałem, że było warto czekać. Co tu dużo ściemniać? „Architects Of Sense” po prostu miażdży dupsko i w moich oczach jest bezsprzecznie najlepszym materiałem, jaki dotychczas nagrali ci białostocczanie. Zawsze wysoko ceniłem sobie ich twórczość, ale ta płyta wyrwała mnie z butów i roztrzaskała moją biedną czaszkę. Chłopaki osiągnęli już taki poziom profesjonalizmu, że ich muzyka spokojnie mogłaby konkurować z najlepszymi i to zarówno, w kraju, jak i za granicą. Ten album jest jak dotąd najbardziej dojrzałym i dopracowanym materiałem, jaki wyszedł spod palców Johnnego i spółki. Na „Architects Of Sense” można znaleźć wszystko to, co przyprawia wielbicieli ekstremalnej metalowej jazdy o szybsze bicie serca. Jest wściekłość i agresja bijąca z każdego dźwięku, są mocarne riffy, czasami powoli miażdżące kości a czasami, uderzające z prędkością pioruna. Są ultra brutalne blasty, świdrujące solówki i bezlitosne wokale, od których włosy stają na głowie. Wszystko to podane jest w idealnych wręcz proporcjach. Owszem, większość zawartego tutaj materiału rozgrywa się w szybkich i bardzo szybkich tempach, ale oczywiście nie braknie także miejsca na odpoczynek. Co jakiś czas pojawiają się średniotempowe bujańce, przy których po prostu nie sposób ustać spokojnie. Niektóre motywy, jak np. w „Brand New Hell”, albo „Valves Devaluation” wypadają wręcz przebojowo, jakkolwiek dziwnie by to nie brzmiało w kontekście death metalu.
Wydawałoby się, że ponad 40 minut w przypadku tak intensywnej muzyki to jednak zbyt wiele. Nic bardziej mylnego! Ten materiał jest tak różnorodny, że po prostu nie ma mowy o znużeniu czy przesycie. Chłopaki nie męczą słuchaczy przez cały czas technicznymi wygibasami, lecz umiejętnie dawkują wszystkie części swojej muzycznej układanki tak, aby po jednym przesłuchaniu chciało się od razu ponownie wcisnąć ‘play’. Idealnym wręcz przykładem takiego wyczucia i umiaru jest tutaj użycie saksofonu. Nie jest to tylko sztuka dla sztuki, instrument wrzucony na oślep tylko po to, by fajnie wyglądał we wkładce. Używany jest zaledwie kilka razy, jako egzotyczny akcent podkreślający tylko chorą atmosferę unoszącą się w powietrzu. Brawo panowie, niełatwo użyć tego typu instrumentu, by nie zabrzmieć banalnie…
Jak już wyżej chyba wspomniałem „Architects Of Sense” to dla mnie szczytowe osiągniecie Effect Murder… Mam jednak nadzieję, że nie jest to szczyt ich możliwości. W moim prywatnym rankingu polskich kapel zbliżyli się niebezpiecznie blisko ścisłej czołówki. Nie będę tutaj może rzucał pustych frazesów w stylu „teraz to oni zawojują świat jak Vader i Behemoth”… Po prostu życzę im wszystkiego najlepszego i mam nadzieję, że im się „uda”…
Lista utworóó
1. Fuck The World Of Media
2. New System Failed
3. Death Alive
4. Eyes Cannibalism
5. Architects Of Sense
6. Valves Devaluation
7. The Fall Of A Present Civilization
8. Brand New Hell
Ocena: 9/10