Vader – Bewere The Beast
(4 grudnia 2004, napisał: Metanol)
Nie raz i nie dwa podejmowany był wątek sprzedaży płyt z Trashem’all. Ja generalnie mam do tego pozytywny stosunek jednak bardzo szanuje pogląd przeciwników tego procederu, iż w ten sposób kupujemy rzeczy, których w rzeczywistości nabyć nie chcemy. Tak było w przypadku ostatniej edycji tego magazynu. Chcąc zdobyć płytę Pyorrhoea, musiałem kupić też singiel Vader "Bewere The Beast", który w żaden sposób potrzebny mi nie był. Znajduje się na nim dwa nowe kawałki, raport ze studia oraz fragmenty pracy w studio z podłożonym kawałkiem "Dark Transmission" (na okładce nazywane jest to video-clipem). Patrząc na samą zawartość muzyczną to nie jest źle z tym singlem. Bo te dwa utwory są jak na Vadera dosyć dużym krokiem w przód, choć rewolucją ich bym nie nazwał. Są one bardziej melodyjne, mniej jest tej charakterystycznej dla ekipy Petera motoryki, dźwięki nie są już tak skomasowane. Zapewne duża zasługa w tym nowej sekcji rytmicznej, choć przyznam, że mi w Vader bardziej za garami pasuje styl Docenta. Novum są też solówki, dużo bardziej melodyjne i dopracowane, a także chórki w refrenach (oczywiście chodzi o nałożone na siebie ścieżki). Podsumowując muzyka na dwóch kawałkach zapowiadających "The Beast" uległa złagodzeniu, ale dalej zachowuje charakter Vadera. Ciekawe, jaka będzie cała płyta. Na dokładkę mamy dwa raczej niezbyt szczęśliwe fragmenty filmowe. Raport ze studia może raz nadaje się do obejrzenia, ale ile mamy słuchać jakich to strun używają muzycy Vader? Video-clip do "Dark Transmission" również pokazuje artystów i realizatora w różnych sytuacjach, najczęściej w uchodzących za śmieszne. Ogólnie rzecz biorąc to "Bewere The Beast" nie przedstawia niczego szczególnego, mogli się postarać Vaderowcy, chociaż o cover jakiś a tak ubogo jest.
Lista utworóó
1. Dark Transmission (333.version)
2. Stranger In The Mirror
3. Studio report
4. Dark Transmission (video-clip)
Ocena: 3/10