Dissenter – Młody

(4 sierpnia 2003, napisał: FATMAN)


Nie będę kłamał, że podoba mi się muzyka Dissenter, bo tak nie jest. Moim zdaniem od strony muzycznej zespół prezentuje się miernie. Cóż, jest jak jest, ale może zainteresują was najświeższe informacje z obozu tej maszynyn do zabijania…

Witam Młody! Jak mijają wakacje?

Hell(o) Gorąco w tym roku jak w piekle (śmiech), jakoś leci powoli do przodu…

Ostatnio na rynku pojawił się wasz nowy materiał pt. „Contamination”. Z jakim odbiorem spotkał się ze strony fanów?

Reakcje na nasza nowa płytę są bardzo pozytywne. Cały czas docierają do nas pochlebne recenzje co bardzo cieszy i pozytywnie nas nastraja do pracy nad kolejnymi materiałami…

Najważniejszą zmianą miedzy waszym ostatnim albumem, a „Apocalypse Of The Damned” jest zmiana składu. Odszedł od was Heter, a na jego miejsce przyszło aż dwóch gitarzystów. Czemu odszedł wasz stary wioślarz no i czemu do cholery teraz jesteście kwartetem?

Heter opuścił zespół z powodu problemów osobistych. Nie najlepiej wspominam ten okres ponieważ nie rozstaliśmy się w najlepszych stosunkach i "dzięki" Heterowi przeszła nam koło nosa trasa po Europie, która była niewątpliwie dla nas szansą i mogła nam otworzyć drogę do kolejnych koncertów poza granicami Polski. No cóż takie życie. W tej chwili sytuacja w zespole ustabilizowała się. Mamy dwóch nowych gitarzystów, którzy świetnie wpasowali się w zespół. Stoker dołączył do nas jeszcze przed trasa Thrash’em all fest i doskonale sprawdził się na polu walki. Natomiast Rob gra z nami od kilku miesięcy…

Heter miał duży wpływ na tworzony przez was materiał. Czy trudno było znaleźć dla niego zastępstwo?

Część materiału na ‚Contamination’ powstało jeszcze przy udziale Hetera. Na szczęście nie musieliśmy długo szukać jego następcy. Rzuciliśmy hasło po znajomych że szukamy gitarzysty i takim właśnie sposobem trafił do nas Rob…

Po za tą zmianą reszta prac szła już chyba standardowo. Hertz Studio, bracia Wiesławscy za konsoletą, itd. Nie boisz się, że możecie wpaść w rutynę?

Nie boje się o to ponieważ Sławek i Wojtek są prawdziwymi fachowcami i dbają o to aby każdy kolejny materiał opuszczający mury ich studia nie brzmiał tak samo…

Po wydaniu płyty trzeba poprzeć ją koncertami. Macie już jakieś plany i zabukowane sety?

Pod koniec tego roku zagramy trasę po Polsce. Na razie więcej szczegółów nie ujawnię… Oprócz tego jesteśmy otwarci na wszelkie propozycje koncertowe, także jeśli macie ochotę na zbiorowe zakażenie naszą muzyką to proszę o kontakt…

Generalnie w ostatnim czasie gracie jakby trochę więcej. Jak oceniasz stan przygotowania naszych klubów do organizowania koncertów?

Różnie to bywa z miejscami do grania raz jest lepiej raz gorzej… Wiadomo są miejsca w których się znakomicie gra i są tez takie, które są naprawdę koszmarne…

Jakie są wasze minimalne wymagania po spełnieniu, których jesteście w stanie dać występ?

Jest to uzależnione od wielu czynników… Nie jeździmy za darmo gdyż po prostu nie stać nas na dokładanie z własnej kieszeni do każdego koncertu…

Mieliście cholernego nosa podpisując kontrakt z Empire Records. Nie dość, że dzięki formie sprzedaży waszych nagrań szybko od podpisania papierków staliście się zespołem rozpoznawalnym, to jeszcze bierzecie udział w trasach organizowanych przez p. Mariusza Kmiołka. Czy sądzisz, że w innej wytwórni Dissenter byłby równie dobrze wypromowany?

Myślę, że trafiliśmy do właściwej wytwórni i obecnie nie widzę w Polsce stajni, która mogłaby wypromować zespół lepiej niż Empire Records.

Ile jeszcze płyt na mocy kontraktu macie nagrać dla Empire Records?

Przed nagraniem "Contamination" podpisaliśmy z Maruiszem nowy kontrakt na wydanie trzech płyt…

Ostatnio zespoły z waszej stajni objechały kraj w ramach trasy Empire Invasion Tour. Byliście gościem specjalnym we Wrocławiu. Jak wrażenia?

Koncert był bardzo udany. Frekwencja była bardzo dobra, z tego co wiem najlepsza na całej trasie. Atmosfera była naprawdę wspaniała. Wszystkie zespoły pokazały się z jak najlepszej strony. Oby więcej takich imprez. Kto nie był, niech żałuje…

.Kto jest twym wzorem gry na perkusji i kiedy sam zacząłeś grać?

Zacząłem grac na bębnach jakieś 13 lat temu… jak ten czas leci (śmiech), wtedy to złożyłem z moim bratem swój pierwszy zespół. Jeśli chodzi o bębniarzy to jest wielu, którzy po prostu zabijają swoją grą… wymienię choćby bębniarzy takich bandów jak Morbid Angel, Nile, Hate Eternal…

Ostatnio „na fali” jest death metal. Które wydawnictwa według tego nurtu zrobiły na tobie największe wrażenie?

Jest wiele płyt, które zrobiły na mnie ogromne wrażenie zarówno tych, które ukazały się 10 lat temu i tych, które ukazują się obecnie… dla przykładu "Blessed Are The Sick", "Close To A World Below" czy "King Of All Kings"

Widać i słychać, że tworzycie zgrany kolektyw. Jak wygląda u was sprawa z problemem nękającym w Polsce większość zespołów, czyli salą prób?

Chyba jak każdy zespół mieliśmy kłopoty ze znalezieniem odpowiedniej sali prób. Przez te wszystkie lata graliśmy w przeróżnych miejscach… jednak od pewnego czasu gramy w pomieszczeniu, które wynajmujemy od naszego znajomego, który zresztą sam kiedyś miał swój zespół i nie ma w tej chwili żadnego problemu…

Już jakiś czas posiadacie swoją stronę internetową. Kto jest osobą odpowiedzialną za aktualizacje i szatę graficzną?

Nasza oficjalna strona zajmuje się mój brat Płaski. Wykorzystaliśmy na niej grafiki Jacka Wiśniewskiego, które ilustrują nasz ostatni album…

Co sądzisz o web zin’ach? Może wolisz je od tradycyjnych kserowanych zin’ów?

Bardzo często przeglądam ziny internetowe i myślę, że to doskonała promocja tym bardziej, że coraz więcej osób ma dostęp do internetu. Różnica w jakości materiałów jest porażająca, ponieważ możemy przy okazji obejrzeć dobrej jakości zdjęcia, posłuchać muzyki czy nawet zobaczyć teledysk… jednak kserowane ziny maja swój urok szkoda tylko, że jest ich coraz mniej…

Jakie macie plany na najbliższe miesiące?

Chcemy teraz skupić się bardziej na koncertach i powoli będziemy przygotowywać materiał na następną płytę…

To było ostatnie pytanie. Bardzo dziękuję za poświęcony czas i proszę jeszcze o słowo dla maniax.

Ja również dziękuje! Pozdrawiam wszystkich maniaków mocnych dźwięków! Zapraszam na nasza stronę www.dissenter.prv.pl i do zobaczenia na koncertach!

divider

polecamy

Ironbound – Serpent’s Kiss Königreichssaal – Psalmen’o’delirium Meat Spreader – Mental Disease Transmitted by Radioactive Fear Three Eyes of the Void – The Atheist
divider

imprezy

Tankard, Defiance i Accu§er w Jablunkovie – thrash metalowa uczta tuż przy polskiej granicy Forever Nu! Festival 2025 – hołd dla legend nu metalu w Krakowie Death Confession 1349 i ich goście w Krakowie Unholy Blood Fest IV – Toruń Furor Gallico w Krakowie Dom Zły w Krakowie – koncert w Klubie Gwarek EXEGI MONUMENTUM tour HOSTIA mini trasa koncertowa koncerty Mercurius Wizjonerzy z Blood Incantation wystąpią w Warszawie i Krakowie! The Unholy Trinity Tour 2025
divider

patronujemy

Trzecia płyta ATERRA Narodowy spis zespołów – Artur Sobiela, Tomasz Sikora Premiera albumu „Szczodre Gody” Velesar NEAGHI – Whispers of Wings Taranis „Obscurity” ROCK N’SFERA 5 ATERRA – AV CULTIST ‚Chants of Sublimation’ Trichomes – Omnipresent Creation
divider

współpracujemy

Deformeathing Prod. Sklep Stronghold VooDoo Club MORBID CHAPEL RECORDS Wydawnictwo Muzyczne Pscho SelfMadeGod Godz Ov War
divider

koncerty