Pyorrhoea – Desire For Torment
(4 grudnia 2004, napisał: Metanol)
Pamiętam jak parę miesięcy temu usłyszałem "Promo ’02" warszawskiej Pyorrhoea i zrobiło na mnie ono świetne wrażenie. Z niecierpliwością czekałem na anonsowany od dłuższego czasu pełny album, w międzyczasie zdziwiłem się, że wydany on będzie w Empire Rec. No i wreszcie jest. "Desire For Torment", bo tak zwie się twór wypuszczony przez pięciu fanów gore-historyjek. W celach promocyjnych nazywany najbrutalniejszym i najekstremalniejszym zespołem w katalogu wytwórni Mario Kmiołka, niewątpliwie takim jest. Brutalny death/grind z wyraźnymi wpływami tuzów tych gatunków, zrobiony z pasją, świerzością, wyczuciem i niesamowitym czadem. Ultra szybka anihilacja, czasami przerywana pojebanym introsem lub mięsistym zwolnieniem. Mimo, że muza do jakoś szczególnie skomplikowanych w swej strukturze nie jest, to czuć, że robią ją muzycy doświadczeni i tacy, co już nie z jednego metalowego pieca chleb jedli swój powszedni ;) Precyzja instrumentalna godna podziwu. Także taka jest warstwa wokalna. Pajorija (jakby ktoś nie wiedział, a tacy są niewątpliwie, to tak się to wymawia) jedzie ostro na trzy wokale: główny należy do Analrippera, a od siebie dodają jeszcze A.D. Gore i Andy Blakk, czyli gitarzyści. A śpiewają oni o bardzo przyjemnych rzeczach jak np. analna penetracja zaostrzonym kołkiem. O to chodzi w metalu, tak się powinno grać, niekończąca się młócka. Mimo, ze demo jakoś bardziej odbiło piętno na mym umyśle, to i tak wydaje mi się, że to kolejna rodzima produkcja na bazie grind cora, która rozpierdala sakramencko. IN BLAST WE TRUST!!!
Lista utworóó
1. Slave
2. Excrements On Your Face
3. Masskill Symptom
4. Bondage Punishment Torture
5. Suicidal Masturbation
6. Anal Arousal
7. Addicted To Killing
8. S.W.Y.T.E.Y.O.S.
9. Consume You
10. Desire For Torment
11. Chainsaw Dance
12. 0108
13. Hung On A Hook
14. Dead Orgy Scene
Ocena: 9/10