Hate – Kaos

(23 lipca 2003, napisał: FATMAN)


Każdy chyba kiedyś zaczynał, no nie? Zapewniam, że dzisiaj kiedy czytam zapis tej rozmowy, to aż czerwienieję ze wstydu. Młodość ma swoje prawa, a że każdy zaczyna to i ja mogłem popełnić karygodnego gniota. Koniec z tymi usprawiedliwieniami, pytania napisane były dla Adama, a odpowiedział na nie Kaos… Wyszło jak wyszło…

Witam Kaos! To wasz pierwszy wywiad dla MetalruleZ, dlatego proszę cię byś na wstępie przedstawił pokrótce historie zespołu.

Zespół powstał w 1990 roku. Założyli go Adam The First Sinner(git.,voc.) Quack(git.) i Mittloff(perk.). Na początku nazywali się Infected. Później nazwa została zamieniona na Hate. Gdzieś po drodze wykruszył się Quack. Na jego miejsce doszedł Daniel. Skład zmieniał się kilkakrotnie. Grał z nimi Ralph później odszedł z powodu rodziny. Na jego miejsce przyszedłem Ja (Kaos). Po roku mojego grania z Hate rozstaliśmy się z Mittloffem. Teraz jest z Nami Hellrizer.

W ostatnim czasie przez Polskę przewinęła się trasa Empire Invasion Tour, której to wraz z Dies Irae byliście niezaprzeczalnie największą gwiazdą. Jak wrażenia?

Wrażenia jak najbardziej pozytywne. Trasa była bardzo udana. Jeszcze nie miałem okazji być na tak zgranym zespołowo wyjeździe.

Niestety nie mogłem zobaczyć was na trasie, ale przeczytałem gdzieś, że masz zamiar na każdej sztuce bezcześcić biblię, a więc mógłbyś powiedzieć jak to robiłeś?

Nie mogliśmy tego robić. Nasz show był w tym sensie niepełny. Warunki udziału w trasie zabraniały korzystania na scenie z ognia, różnego rodzaju cieczy krwiopodobnych itp., itd. Nie oznacza to jednak, że porzuciliśmy nasze pomysły. Słowo zostało powiedziane i czas na jego realizację przyjdzie niebawem podczas naszych indywidualnych koncertów.

Takie trasy bezapelacyjnie dają ogranie, no i pozwalają podpatrzeć innych muzyków w akcji, bądź „na zapleczu”. Który z muzyków zrobił na tobie największe wrażenie na scenie, a który poza nią?

Nie mam swojego faworyta. Jest cała masa znakomitych muzyków, którzy robią na mnie wrażenie, więc pozwól, że nie będę wybierał tego jedynego.

Jednak zanim zagraliście tę trasę to w kwietniu wreszcie ukazała się wasza nowa płyta. Minęło już trochę czasu, więc może powiesz nam jak teraz odbierasz „Awakening Of The Liar”?

Jestem bardzo zadowolony z naszego najnowszego krążka. Muzyka jest bardzo silna, agresywna, szybka i "nie bierze jeńców". Według mnie właśnie tak powinien wyglądać „męski” extremalny metal. Drugą sprawą jest brzmienie. W tej chwili w Polsce nikt nie nagrał jeszcze płyty o tak rozpierdalającym brzmieniu…

Wasz ostatni krążek można było znaleźć w Thrash’em All’u. Jak oceniasz tą formę sprzedaży i ile egzemplarzy udało wam się już sprzedać?

Około 4500-5000 szt. A co do formy, wydanie płyty w magazynie to jest to najbardziej bezpośredni i najszybszy sposób dystrybucji w tym kraju; dlatego się na to zdecydowaliśmy.

Pokazaliście, że nawet trochę mniejsze marki są w stanie nagrać świetnie brzmiącą płytę. Mógłbyś powiedzieć nam: z kim, gdzie i jak nagrywaliście wasze ostanie wydawnictwo?

“Awakening of the Liar” została nagrana w dwóch miejscach. Bębny zostały zarejestrowane w warszawskim studiu „Hard”. Realizatorem był Kris Wawrzak. Resztę instrumentów i wokale nagraliśmy w studiu „Hertz” w Białymstoku u Braci Wiesławskich.

Gratuluję świetnych tekstów. Czy mógłbyś przybliżyć naszym czytelnikom, o czym mówią teksty na „Awakening Of The Liar”?

Głównymi tematami są Zwoje z Qumran i masowe morderstwo obrońców Masady. Więcej na ten temat powie ci The First Sinner.

Kiedyś byliście nazywani polską wersją Deicide. Natomiast dziś mam wrażenie, że jesteście swoistym pomostem między rozpędzonym obliczem Morbid Angel, a ekipa Bentona. Jak ty oceniasz waszą muzyczną ewolucję?

Nie jesteśmy już tym samym zespołem. Nasz rozwój jest nieunikniony. Cały czas wkładamy w to maksimum energii. Ostatnio zauważyłem, że idziemy w coraz to ekstremalną stronę, jednocześnie dbając o produkcję. Jesteśmy nastawieni na totalną exterminację, śmierć i zniszczenie. Nasza następna płyta będzie jeszcze szybsza bardziej odważna i awangardowa.

Nie da się ukryć, że w Hate zaszły istotne zmiany kadrowe. Czy nowy „fizyczny” dobrze wpasował się w zespół?

Hellrizer bardzo dobrze sprawdził się tak w studiu jak i na koncertach. Jest, więc stałym członkiem Hate.

W podziękowaniach w książeczce z płyty zauważyłem Mitloffa i Ralpha. Powiem szczerze, że byłem trochę zdziwiony, gdyż bardzo mało zespołów okazuje tyle klasy w relacjach z byłymi członkami. Powiedz, czemu wasza droga rozeszła się z drogami Ralph’a i Mitloff’a?

A niby, dlaczego mamy być na Nich obrażeni czy źli? Poszli swoją drogą, do końca byli z nami szczerzy, więc nie widzę powodów by rzucać im kłody pod nogi. Ralph odszedł z powodów osobistych. Postanowił, że poświęci swój czas żonie, synowi. Czy to jest złe? Był szczery, nigdy nie było na tym tle żadnych zatargów. Mittloff postanowił prowadzić swą firmę Apocalypse Productions. Ma w tej chwili inny zespół ”Riverside” grający progresywnego rocka. Dość często ludzie domagają się sensacji i wymyślają jakieś pierdolone idiotyzmy na temat wojen między członkami danego zespołu. W większości przypadków są to bzdury wyssane z palca.

Duże wrażenie zrobiła na mnie okładka zdobiąca waszą ostatnia produkcję. Kto wpadł na jej pomysł?

Pomysł wziął się od tatuażu Adama. Wykonał go Artur Szolc. Ta grafika tak nas zainspirowała, że postanowiliśmy wykorzystać ją na okładce.

Ostatnio na świecie bezapelacyjnie „na fali” jest death metal. Jak sądzisz czy te tendencję się utrzymają?

Myślę, że przetrwają tylko najlepsi. Jak na wojnie. A za jakiś czas ten trend ulegnie zmianie. Taka jest kolej rzeczy.

Na koniec mam dla ciebie jedno z tych dziwnych pytań. Jakie imię wybrałeś sobie na bierzmowaniu (śmiech)? .

Nie mam bierzmowania.

Tak sądziłem, na zakończenie prosiłbym cię jeszcze o słowo dla fanów, których to wam po wydaniu tak dobrego albumu na pewno nie brakuje…

Hail to the Evil Ones!!! Do zobaczenia na misteriach!

divider

polecamy

Exul – Path To The Unknown Faust – Cisza Po Tobie Stillborn – Cultura de la muerte
divider

imprezy

Exodus, pionierzy thrash metalu, powracają do Polski! 06/04/2024 Ariadne’s Thread, Slave Keeper, The Masquerade, Kruh 25/05/2024 KREW OGIEŃ ŚMIERĆ: Stillborn, Ragehammer, Hellfuck, Chaingun Trve Metal Camp vol. 4 22/03/2024 – Dom Zły & Clairvoyance & Moriah Woods Aftermath Tour – Banisher, Truism CZARNA WIELKANOC vol.1 THE ACT OF FRUSTRATION TOUR Injure Grind Attack Stillborn, HellFuck, Ragehammer w maju Left To Die i Incantation na jedynym koncercie w Polsce! MASTER gwiazdą finałów polskiego Bloodstock! Wolves In The Throne Room, Gaerea oraz Mortiferum zagrają w Polsce Tribute To Seattle 2024 Unholy Blood Fest vol. 3 Sepultura po raz ostatni w Polsce!
divider

patronujemy

Trzecia płyta ATERRA Narodowy spis zespołów – Artur Sobiela, Tomasz Sikora Premiera albumu „Szczodre Gody” Velesar NEAGHI – Whispers of Wings Taranis „Obscurity” ROCK N’SFERA 5 ATERRA – AV CULTIST ‚Chants of Sublimation’ Trichomes – Omnipresent Creation
divider

współpracujemy

Sklep Stronghold Musick Magazine nr 31 VooDoo Club MORBID CHAPEL RECORDS Wydawnictwo Muzyczne Pscho Hellthrasher Productions SelfMadeGod Godz Ov War
divider

koncerty