Długo zwlekałem z napisaniem kilku słów o tej płycie. Dlaczego? Otóż nie miałem ostatnio nastroju na typ muzyki jaki reprezentuje ten zespół, a nie chciałem jednocześnie niepotrzebnie wyżywać się na nim. W końcu nadszedł czas i z lekkim zaciekawieniem przesłuchałem materiał. Nie powiem, żebym przepadał za muzyką jaką prezentuje Myopia. Mówiąc prościej tracę się w tym. Jak dla mnie, jest to za bardzo zamotana muzyka. W ogóle to wychodzę z założenia, że najlepszy thrash to oczywiście szybko, ostro i do przodu. Oczywiście lubię posłuchać innych wizji tej muzyki, jednak nie wszystkie mi pasują. Tutaj właśnie spotykam się z jednym z takich przypadków. Sama muzyka nie jest zła, ba nawet przyjemnie się słucha, jednak brakuje tutaj czegoś. To wszystko jest za bardzo porozrzucane, podzielone. Brakuje tutaj elementu, który by to wszystko łączył w całość. Nie jest to mocna wada, ponieważ słuchacz w ogóle nie jest świadomy tego, co go czeka nawet za kilka sekund. Moim zdaniem jednak element spajający przyniósłby więcej korzyści. Całość nabrałaby bardziej wyraźnego kształtu. Następną rzeczą do jakiej się przyczepie jest wokal. Możliwe, że to tylko moje prywatne odczucie, jednak nie pasuje mi ani trochę. Muzyka i wokal to coś jakby dwie inne bajki. Czasami utrudniało mi to odsłuch. Tematyka płyty jest porządku, teksty nawet ciekawe. Myślę, że jak chłopaki pójdą głębiej w tym kierunku w jakim podążają, to będziemy mieli za kilka lat niezły zespół ze swoim konceptem na techniczną jazdę na polskiej scenie. Teraz jest chyba jeszcze za wcześnie.
Lista utworóó
1. Introx
2. Mechanoth
3. RCS01
4. Mechatronic robotics
5. Biocybermedical alterations
6. Supermegagrid
7. Malfunction
8. Destabilization
9. Re-control
Ocena: 6/10