Mushroomhead – XX
(4 grudnia 2004, napisał: Groovcio)
O zespole Mushroomhead dowiedziałem się całkiem niedawno. Zespół ten tworzy aż ośmiu gości – Skinny, J Mann, Jeffrey Nothing, Shmotz, Pig Benis, Gravy, Bronson oraz Sitch. Członkowie zespołu noszą przedziwne maski, natomiast wokaliści (jest tu ich dwóch) postanowili nosić na twarzach także niecodzienny make-up. Wszyscy noszą dziwne kombinezony… czy my przypadkiem skądś tego nie znamy? Tak! Opis, który przedstawiłem przed chwilą prawie w 100% odzwierciedla grupę SlipKnoT… jednak mowa tu oczywiście o Mushroomhead. Zespół ten powstał na początku lat 90. kiedy jeszcze o SlipKnocie nie było mowy.
Dobrze, ale miałem pisać o płycie, która moim zdaniem zalicza się do najgorszych jakie w ogóle kiedykolwiek powstały. Tytuł albumu to ‚XX’, a muzyka jaką na niej znajdziemy to płytki, najniższych lotów nu-metal. Jedyny utwór, który przykuł moją uwagę to ‚Xeroxed’, momentami podlatuje on pod muzykę Machine Head czy nawet Pantery… jednak to zdecydowanie coś innego. Do największych gówien jakich znajdziemy na tej płycie zalicza się m.in. ‚Bwomp’ kompozycja hip hopowa. Ogólnie rzecz biorąc płyta jest bardzo denna i nie chce się do niej powracać, a wręcz odwrotnie chce się o niej jak najszybciej zapomnieć. Muzyka, która znajdziemy na ‚XX’ nie wnosi nic do muzyki, nie znajdziemy tu żadnych odkrywczych dźwięków…
Nie polecam tej płyty, ani muzyki zespołu nikomu, nawet największym wrogom. Znam pare osób, którym podoba się muzyka, którą tworzy zespół, mi jednak ta muzyka ani trochu nie przypadła do gustu. Ocena jest zawyżona… wystawiam jej dwa z dziesięciu. Dlaczego dwa? Chociażby i za ten ‚Xeroxed’…
Lista utworóó
1. Before I Die
2. Bwomp
3. Solitaire / Unraveling
4. These Filthy Hands
5. Never Let It Go
6. Xeroxed
7. The Wrist
8. Chancre Sore
9. The New Cult King
10. Born of Desire
11. 43
12. Epiphany
13. Episode 29
Ocena: 2/10