Moonspell – The Antidote

(4 grudnia 2004, napisał: Metanol)


Moonspell – The Antidote

Od dawna zastanawiałem się czy Moonspell znowu kiedyś będzie tworzył takie kawałki jak na dwóch pierwszych wydawnictwach. Portugalczycy nie byliby sobą gdyby tak zrobili. Nagrali moim zdaniem płytę, która w znakomity sposób łączy ich dotychczasową twórczość. I tą łagodniejszą i ostrzejszą. W zapowiedziach muzyków taka miała też być "Darkness and Hope", która tych zapewnień jednak nie spełniała. Była to dobra płyta, ale dosyć nudna i nieciekawa. "The Antidote" natomiast przerósł moje oczekiwania.
Płyta jest dużo bardziej ciekawa, urozmaicona niż poprzedniczka. Jest też ostrzejsza i mam wrażenie, że Moonspell nie starał się robić muzyki na siłę, słychać luz, że nie chcieli robić albumu dla kogoś tylko taki jaki akurat byli w stanie i potrafili stworzyć. A że udało się im nagrać dobrą muzykę, to już tylko im się chwali. Jak zwykle mamy u Moonspell czadowe, przebojowe kawałki wymieszane z balladowymi zwolnieniami. Przed wydaniem tej płyty miałem kontakt z dwoma utworami, a mianowicie z: "In And Above Men" oraz "Everything Invaded" i te utwory mogłyby posłużyć za potwierdzenie mych wcześniejszych słów. Na dużą uwagę zasługują krzyki Fernando – dawno nie robił tego tak doskonale. Oprócz tego śpiewa czysto, mruczy urokliwie, smęci, czasem wydaje różne inne dźwięki (niestety nie puszcza bąków do mikrofonu). "The Antidote" w konfrontacji z poprzedniczką jest dużo bardziej gitarowy, bardziej metalowy niż mroczny (czyli około gotycki), a jak wiadomo kawałki gitarowe są bardziej przebojowe niż klawiszowe. Ten album przywodzi mi na myśl najlepsze dzieło Moonspell "Irreligious", na którym wszystkie utwory łatwo zapadały w pamięć. Na tym jest podobnie.
Nie rozwodząc się dłużej – Moonspell przerwał passę kilku albumów, które były na swój sposób dobre, ale nie pełne, nie miały takiej siły i uroku jak pierwsze wydawnictwa ekipy pod wodzą Fernando Ribeiro. Bardzo dobry album, choć ja i tak wolę "Wolfheart" i "Irreligious"
Lista utworóó
1. In and Above Men – 4:12
2. From Lowering Skies – 5:25
3. Everything Invaded – 6:17
4. The Southern Deathstyle – 4:07
5. Antidote – 4:45
6. Capricorn at Her Feet – 6:05
7. Lunar Still – 6:56
8. A Walk on the Darkside – 4:44
9. Crystal Gazing – 4:52
10. As We Eternally Sleep on It – 7:11
Ocena: 9/10

divider

polecamy

Ironbound – Serpent’s Kiss Königreichssaal – Psalmen’o’delirium Meat Spreader – Mental Disease Transmitted by Radioactive Fear Three Eyes of the Void – The Atheist
divider

imprezy

Łysa Góra wystąpi w Krakowie – koncert promujący album „W Ogniu Świat” Festiwal Tribute to GlamRock Vibes Hard Crack Fest: Embrional, Perversity, Putrid Evil, Hegony SOKOŁOWSKI w Krakowie! Powrót zimowy: Blindead 23 i Obscure Sphinx razem w trasie Miserere Luminis, Givre i Halny w Krakowie koncerty Mercurius Dark Funeral na jedynym koncercie w Polsce! Wizjonerzy z Blood Incantation wystąpią w Warszawie i Krakowie! Furia, Gaahls Wyrd i Aluk Todolo na czterech koncertach w Polsce! Heavymetalowe legendy z Saxon ponownie zagrają w Polsce Maledictio Tour 2024 Discrusade tour The Unholy Trinity Tour 2025 17/11/2024 Kings Of Thrash & Dieth Europejska trasa ULCERATE z polskimi przystankami Legendy niemieckiego thrashu z Assassin zagrają dwukrotnie w Polsce! Sepultura po raz ostatni w Polsce!
divider

patronujemy

Trzecia płyta ATERRA Narodowy spis zespołów – Artur Sobiela, Tomasz Sikora Premiera albumu „Szczodre Gody” Velesar NEAGHI – Whispers of Wings Taranis „Obscurity” ROCK N’SFERA 5 ATERRA – AV CULTIST ‚Chants of Sublimation’ Trichomes – Omnipresent Creation
divider

współpracujemy

Deformeathing Prod. Sklep Stronghold VooDoo Club MORBID CHAPEL RECORDS Wydawnictwo Muzyczne Pscho SelfMadeGod Godz Ov War
divider

koncerty