Stillborn po raz kolejny oddaje hołd nieświętemu metalowi! Tym razem jednak chłopaki z Mielca robią to nie tylko poprzez własne kompozycje, ale także poprzez covery. „Esta Rebelión Es Eterna” zawiera bowiem pięć autorskich kawałków i cztery przeróbki, występujące ze sobą naprzemiennie… Całkiem fajny pomysł szczerze mówiąc… Mielczanie ma warsztat wzięli utwory zespołów, które ich zdaniem „tworzyły podwaliny gatunku”. I tak mamy tutaj kowery Running Wild, Piledriver, Hellhammer i Sarcofago. Rozrzut stylistyczny dość spory, ale nie martwcie się… Stillborn zajął się każdym z tych kawałków z osobna i przerobił je po swojemu. Z każdego z nich bije więc siarą i złem po równo hehe… Cały album jest więc zwarty i spójny, pomimo swojej pozornej różnorodności. Nie ma tu zbędnego rozdrabniania się na black, death czy thrash. „Esta Rebelión…” jest po prostu mocarnym przedstawicielem chamskiego i bluźnierczego metalu. Nic dodać nić ująć…
Wychodzi więc na to, że znakiem rozpoznawczym Stillborn staje się solidność. Wydawnictw na koncie im przybywa, a jeszcze się nie zdarzyło, żeby mnie chociaż trochę zawiedli. Wręcz przeciwnie! Każdy kolejny materiał potwierdza tylko ich wielkość. Chwała rogatemu metalowi!
Lista utworóó
1. E.R.E.E.
2. Abandon All Hope
3. Soldiers of Hell (cover Running Wild)
4. Quickly You Rot
5. Sodomize the Dead (cover Piledriver)
6. Into the Mouth of Madness
7. The Third of the Storms (cover Hellhammer)
8. March Again
9. Nightmare (cover Sarcofago)
Ocena: +8/10