Sonneillon – Polymorphous
(6 grudnia 2008, napisał: Prezes)

Szczerze? Nie spodziewałem się po tak młodej kapeli czegoś podobnego… Sonneillon istnieje dopiero rok, a już zdążył wydać materiał tak dojrzały i wielowątkowy jak „Polymorphous”. Ale zacznijmy od początku… Chłopaki z Bielska-Białej, jak sami twierdzą, tworzą „ambitną muzykę ekstremalną z symfonicznymi wpływami”. No i nie trudno się z nimi zgodzić słuchając ich debiutanckiego materiału. Najsilniejszą chyba stroną tego wydawnictwa są właśnie kompozycje. Rozległe, przemyślane i dopracowane. Aż trudno uwierzyć, że stworzyła je kapela z zaledwie rocznym stażem. Podstawę muzyki Sonneillon stanowią ostre i szybkie black metalowe partie, wokół których budowane są ściany symfonicznych dźwięków. Nie są to jednak żadne cukierkowe melodyjki, lecz potężne, pełne patosu pasaże. Od czasu do czasu gitarzyści zaprzestają wściekłych gitarowych galopad na rzecz melodyjnych, alboż znowu bardziej pogmatwanych partii. Wypada to całkiem nieźle, choć przyznać trzeba, że nie jest to materiał w pełni przyswajalny już za pierwszym razem. Niektóre patenty i smaczki, stają się zauważalne dopiero po którymś tam przesłuchaniu. Z pewnością jest to po części wina całkiem niezłej, ale jednak trochę przygaszonej produkcji. Niby wszystkie instrumenty słychać dobrze, lecz gdy pojawiają się te najszybsze partie to cały dźwięk zaczyna się zlewać w jedną całość. Niezbyt korzystnie wypada także automat perkusyjny… Zaprogramowany jest dobrze, ale same jego brzmienie może trochę irytować (szczególnie w szybszych partiach). Skoro już tak narzekam to wspomnę jeszcze tylko, że jak dla mnie to trochę za dużo na „Polymorphous” znalazło się intr i różnego rodzaju akustycznych przerywników. Nie mam jakiejś specjalnej awersji do tego typu wypełniaczy, ale trawię je tylko w małych ilościach. Pomimo tych kilku małych minusów i tak jestem pod sporym wrażeniem debiutanckiego materiału Sonneillon.
Symfoniczny Black metal nie jest już na pewno tak popularnym gatunkiem jak kiedyś, więc tym bardziej potrzeba nam teraz solidnych zespołów w tym temacie. Bielszczanie mają na pewno spory potencjał i predyspozycje do tego, by stworzyć jedną z najlepszych tego typu grup w naszym kraju. Czy im się uda? Zobaczymy przy okazji następnych materiałów…
Lista utworóó
1. Prologue
2. Stream of Obscure Consciousness
3. And I’ve Awaken
4. Pluralis Majestatis
5. Lost Lonely Soul
6. Into the Unknown
7. Epilogue
Ocena: +7/10
