Elenium jest zespołem istniejącym 4 lata, a "Via Puritiva" jest drugim po "Martyria" demem tej ekipy z Jasła. Muzyka, którą prezentują to mieszanka elementów black i death w klawiszowo-chóralnych aranżacjach, więc wiadomo, czego można się spodziewać. Ogólnie można powiedzieć, że to szybka, melodyjna muzyka, nie ma zbyt wielu przerywników podczas tych 18 minut, kiedy to możemy usłyszeć popisy parapetu albo chóru – cały czas Elenium rwie muzykę do przodu ciężkimi riffami. Wtóruje im pędzący automat, niezbyt urozmaicony bas, niski growl i zaśpiewy dziewoi, od czasu do czasu treść ta zostaje urozmaicona solówką gitarową lub klawiszową. Tak pokrótce wygląda strona techniczna Elenium. Wygląda całkiem niezgorzej, miło się nawet tego słucha, jednak wszystko to ma jedną poważną wadę – gdzieś to już słyszałem. Czy to chóry, czy budowa utworów do oryginalnych nie należy. Także kawałki po pewnym czasie słuchania nużą, choć ich liczba na demo jest bardzo wystarczająca. Tak więc radzę Elenium wstrzymanie się z pełną płytką, a niech lepiej pomyślą nad utworami bardziej swoimi i ciekawszymi, bo to co usłyszałem nie sądzę, żeby spodobało się zbyt wielu ludziom.
Lista utworóó
1. Insania Promethei (Intro)
2. Mediterranean Past
3. Towards The Dismal Ecstasy
4. Via Puritiva
Ocena: +5/10