Zespół, który na początku lat 90-tyh wraz z Behemoth, Sacrilegium i Graveland współtworzył polską scenę black metalową uderza z czwartym pełnometrażowym albumem. Już sama okładka (szczerze mówiąc niezbyt rewelacyjna) mówi nam o tym, co znajdziemy na tym wydawnictwie. Żołnierze rzucający się w ogień bitwy, czyli znowu będziemy mieli do czynienia z bezwzględnym pagan war metalem. Już pierwszy utwór, zaczynający się dość nietypowo „Wojna Trwa” umiejscawia nas w samym środku wojennej zawieruchy. Jest tutaj w zasadzie wszystko, czego potrzeba na tego typu wydawnictwie. Są szybkie riffy poparte nieustannymi blastami, jest trochę lekko melodyjnych solówek, są także wolniejsze, pełne patosu i słowiańskiej dumy zwolnienia. Bardzo dobrze wypadają agresywne wokale Sirkisa, który jak zwykle śpiewa po polsku. Trochę brakuje mi tu większego urozmaicenia, bo przy utworach trwających powyżej sześciu minut, ciągłe napieprzanie robi się odrobinę monotonne. Jeśli chodzi o najjaśniejsze punkty tej produkcji, to są nimi dla mnie dwa skrajne utwory, czyli otwierający płytę „Wojna Trwa” i końcowy „Na Polach Bitew”, który jest kawałkiem instrumentalnym. Jeśli ktoś lubi tego typu granie i jest fanem wcześniejszych dokonań North, to pewnie i na tej płycie się nie zawiedzie.
Lista utworóó
1. Wojna Trwa (The War Rages On)
2. Pamiec Przeszlosci (Remembrance of The Past)
3. Dni Miecza (The Days of the Sword)
4. Slonca Znak (Symbol of the Sun)
5. Religia Klamstwa i Nienawisci (Religion of Lies And Hatred)
6. Krew Bohaterow (Blood of the Heroes)
7. Na Polach Bitew (In the Battlefields)
Ocena: +7/10